20-01-2009, 12:56
2005-11-29 12:48
Moje odczucia po jednym sezonie uzywania Alvik:
- buty przemakaja niemilosiernie. Mimo, iz packam je regularnie nikwaksem, nie wytrzymuja porzadnej, 3 godzinnej, tatrzanskiej ulewy. Nie jest to chyba wada tego modelu, ino nubuku wogole: Meindle Bergell tez przemakaja w podobnych warunkach.
- odciski to one potrafia robic i to w bardzo roznych miejscach, chociaz z czasem dopasowuja sie do stopy niemalze idealnie.
- wkladki maja przyklejona na wysokosci piety dziwna gabeczke, ktora po kilku dniach chodzenia odkleja sie i nadaje sie tylko do wyrzucenia.
- podeszwa sciera sie bardzo powoli - chodze w nich w gorach i po miescie, a guma zdarla sie tylko sladowo.
Sa dosc drogie. 500 zl to wcale niemalo. Gdybym mial kupowac buty jeszcze raz, dorzucilbym stowke i kupil meindle ;]
Questy maja duza wade: rdzewiejace przelotki.
Po tygodniu chodzenia po bieszczadzkich blotach zauwazylem, ze skora przy nitach mocujacych przelotki zrobila sie rudawa. Po powrocie do domu i dokladnym umyciu butow, okazalo sie, ze przelotki zaczely korodowac na brzegach oraz tam, gdzie odprysnal lakier. Buty wygladaja teraz kiepsko
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
Moje odczucia po jednym sezonie uzywania Alvik:
- buty przemakaja niemilosiernie. Mimo, iz packam je regularnie nikwaksem, nie wytrzymuja porzadnej, 3 godzinnej, tatrzanskiej ulewy. Nie jest to chyba wada tego modelu, ino nubuku wogole: Meindle Bergell tez przemakaja w podobnych warunkach.
- odciski to one potrafia robic i to w bardzo roznych miejscach, chociaz z czasem dopasowuja sie do stopy niemalze idealnie.
- wkladki maja przyklejona na wysokosci piety dziwna gabeczke, ktora po kilku dniach chodzenia odkleja sie i nadaje sie tylko do wyrzucenia.
- podeszwa sciera sie bardzo powoli - chodze w nich w gorach i po miescie, a guma zdarla sie tylko sladowo.
Sa dosc drogie. 500 zl to wcale niemalo. Gdybym mial kupowac buty jeszcze raz, dorzucilbym stowke i kupil meindle ;]
Questy maja duza wade: rdzewiejace przelotki.
Po tygodniu chodzenia po bieszczadzkich blotach zauwazylem, ze skora przy nitach mocujacych przelotki zrobila sie rudawa. Po powrocie do domu i dokladnym umyciu butow, okazalo sie, ze przelotki zaczely korodowac na brzegach oraz tam, gdzie odprysnal lakier. Buty wygladaja teraz kiepsko
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora