02-01-2018, 22:25
@Batchy
W 100% się z Tobą nie zgadzam.
Mam kolegę , który jest słabym narciarzem, twierdzi iż też gorzej mu się jeździ w nartach turowych po boisku.
W Tatrach na 100 metrach zjazdu trafia się kilka rodzajów śniegu, tutaj właśnie, sztywny but, ''wybiera'' za mnie (mój refleks, moje nogi), bym nie poleciał na pysk albo na plecy. W stosukowo krótkich nartach i miękkich butach (scarpa matrix), zdarzało się jednego dnia nurkować łbem w śniegu nawet kilka razy. Przypuszczam, że gdybym miał wtedy sztywniejsze buty i (albo) dłuższe narty, prawdopodobnie bym się w ten sposób nie przewrócił.
Generalnie, sztywne buty obecnie produkowane są wygodne w chodzeniu. Po co więc dźwigać maestrale. W tej cenie można coś znacznie lżejszego wyhaczyć. Oczywiście but musi pasować na nogę jeźdźca.
-------------------------------------------
wojtekgracz1
W 100% się z Tobą nie zgadzam.
Mam kolegę , który jest słabym narciarzem, twierdzi iż też gorzej mu się jeździ w nartach turowych po boisku.
W Tatrach na 100 metrach zjazdu trafia się kilka rodzajów śniegu, tutaj właśnie, sztywny but, ''wybiera'' za mnie (mój refleks, moje nogi), bym nie poleciał na pysk albo na plecy. W stosukowo krótkich nartach i miękkich butach (scarpa matrix), zdarzało się jednego dnia nurkować łbem w śniegu nawet kilka razy. Przypuszczam, że gdybym miał wtedy sztywniejsze buty i (albo) dłuższe narty, prawdopodobnie bym się w ten sposób nie przewrócił.
Generalnie, sztywne buty obecnie produkowane są wygodne w chodzeniu. Po co więc dźwigać maestrale. W tej cenie można coś znacznie lżejszego wyhaczyć. Oczywiście but musi pasować na nogę jeźdźca.
-------------------------------------------
wojtekgracz1