08-09-2009, 21:23
Mario, z Twojej choroby - nigdy w życiu.
Jeśli już z czegoś kpię - to z Twojej postawy i cierpiętnictwa. I o to możesz mnie oskarżać śmiało. Przyznaję się.
Tak się składa, że pracuję w szkole integracyjnej i wiem co to dzieci upośledzone ruchowo jak i umysłowo, poruszające się na wózku, o balkonikach, mające zespół Aspergera, ADHD itd.
W żadnym z nich nie spotkałem tyle jadu (tak, to dzisiaj moje ulubione słowo).
Z drugiej strony, jeśli prawdą jest to co piszesz, to zaczynam Cię powoli rozumieć, choć nadal mi się to nie podoba.
Wybacz, że moja nieufność jeszcze nie przeszła, ale po wczorajszej nocnej batalii, jaką stoczyłaś z Gumim i po słowach, które tam padały (tak się składa, że czytałem wszystko, co już usunięto), ciężko mi się jeszcze jakoś przestawić i dać 100% wiarę we wszystko to co piszesz.
-------------------------------------------
''Miarą wielkości góry jest zmęczenie wędrowca''.
Jeśli już z czegoś kpię - to z Twojej postawy i cierpiętnictwa. I o to możesz mnie oskarżać śmiało. Przyznaję się.
Tak się składa, że pracuję w szkole integracyjnej i wiem co to dzieci upośledzone ruchowo jak i umysłowo, poruszające się na wózku, o balkonikach, mające zespół Aspergera, ADHD itd.
W żadnym z nich nie spotkałem tyle jadu (tak, to dzisiaj moje ulubione słowo).
Z drugiej strony, jeśli prawdą jest to co piszesz, to zaczynam Cię powoli rozumieć, choć nadal mi się to nie podoba.
Wybacz, że moja nieufność jeszcze nie przeszła, ale po wczorajszej nocnej batalii, jaką stoczyłaś z Gumim i po słowach, które tam padały (tak się składa, że czytałem wszystko, co już usunięto), ciężko mi się jeszcze jakoś przestawić i dać 100% wiarę we wszystko to co piszesz.
-------------------------------------------
''Miarą wielkości góry jest zmęczenie wędrowca''.