12-10-2005, 09:58
Eh niestety owa niebieska butelka jest moja, a byłem pewny że ją zabrałem z jadalni... no cóż orzechówka była mooocna.
A na następny zlot miodówki zrobie więcej, bo nie przeczę żę śmierdziało malizną :D
A na następny zlot miodówki zrobie więcej, bo nie przeczę żę śmierdziało malizną :D