08-08-2007, 16:09
Witam!
Mój K2 ma już chyba nawet ponad 10 lat! Trzyma się całkiem dobrze, tez trzeszczy, ale da się przeżyć. Generalnie jestem zadowolona.
Nie zniszczyłam go przez te lata jakoś bardzo, bo miałam długą przerwę w używaniu.
Rok temu pobiłam rekord głupoty - na spływie kajakowym zgubiłam do niego stelaż (mniejsza o to jak).
Czy ktoś z Was nie ma pomysłu jak taki stelaż można zdobyć? Pytałam się w sklepach, w serwisie i generalnie - nie produkują.
Zależy mi, bo nie stać mnie na nowy plecak, szczególnie, że ten jeszcze parę lat ze mną po górach pochodzi. Na razie kombinuje jakieś prowizorki, a na dłuższe wyjazdy pożyczam plecak od znajomych... Ale tak nie można w nieskończoność.
Gdyby ktoś chciał oddać/odsprzedać stelaż lub po prostu pomóc - proszę o kontakt: pomarancza@gmail.com
Mój K2 ma już chyba nawet ponad 10 lat! Trzyma się całkiem dobrze, tez trzeszczy, ale da się przeżyć. Generalnie jestem zadowolona.
Nie zniszczyłam go przez te lata jakoś bardzo, bo miałam długą przerwę w używaniu.
Rok temu pobiłam rekord głupoty - na spływie kajakowym zgubiłam do niego stelaż (mniejsza o to jak).
Czy ktoś z Was nie ma pomysłu jak taki stelaż można zdobyć? Pytałam się w sklepach, w serwisie i generalnie - nie produkują.
Zależy mi, bo nie stać mnie na nowy plecak, szczególnie, że ten jeszcze parę lat ze mną po górach pochodzi. Na razie kombinuje jakieś prowizorki, a na dłuższe wyjazdy pożyczam plecak od znajomych... Ale tak nie można w nieskończoność.
Gdyby ktoś chciał oddać/odsprzedać stelaż lub po prostu pomóc - proszę o kontakt: pomarancza@gmail.com