27-07-2004, 23:43
Ahoj;-)
Mam taki plecak (wersja 60 l), najpierw przez ponad rok leżał w szafie, ale ostatnio był parę razy solidnie używany. Jest dość lekki, nosi się super, rzeczywiście stanowi jedna całość z nosicielem. Nieprzemakalność też chyba nie najgorsza. Główna wada to sposób mocowania aluminiowych szyn systemu nośnego, które są zapinane na rzepy. Przy stawianiu plecaka rzepy często nie trzymają i szyny potrafią wyłazić. Skutecznym rozwiązaniem problemu okazało się ręczne zaszycie ich na amen;-)
-------------------------------------------
Tomek
Mam taki plecak (wersja 60 l), najpierw przez ponad rok leżał w szafie, ale ostatnio był parę razy solidnie używany. Jest dość lekki, nosi się super, rzeczywiście stanowi jedna całość z nosicielem. Nieprzemakalność też chyba nie najgorsza. Główna wada to sposób mocowania aluminiowych szyn systemu nośnego, które są zapinane na rzepy. Przy stawianiu plecaka rzepy często nie trzymają i szyny potrafią wyłazić. Skutecznym rozwiązaniem problemu okazało się ręczne zaszycie ich na amen;-)
-------------------------------------------
Tomek