06-08-2010, 13:44
Witam ponownie. No to BS (Base Second) 4.2 przeszedł test. Ponad 24 godziny padania deszczu (według radia 60 litrów na godzinę na metr) - noc i dzień, tak, że wyjść do sklepu się nie dało bez przemoknięcia - i namiot cały suchy w środku. Jest bardzo przewiewny. Tak, że rankiem rosa jedynie w niektórych miejscach delikatnie daje o sobie znać, w gąrące dni (30 stopni) idzie nawet w nim wytrzymać ;-).
Polecam na wyjazd z rodziną np. nad morze ;-). Jedyne czego nie mieliśmy zaszczyt zaznać to prawdziwej burzy. Wiatry rzędu 20km/h spokojnie przeżył. Jak kiedyś burze w nim doświadczę dam znać.
Ogólnie daje 9,8 punktów na 10. Brakuje mi okna na przeciwko wejścia (jest jedynie moskitera, ale nie można jej całkowicie otworzyć- czyli mieć prawdziwego okna) i męczy zamykanie i otwieranie nieprzerwane drzwi wejściowych. (Przy rodzinie 4-o osobowej to jest męczące, a zamykać trzeba bo robaczki wlatują. Mogła by tutaj być jakaś dodatkowa płachta na rzepy np.). Na polu mówili na niego ''chiński domek''. Prezentował się wyśmienicie w sród innych starszych namiotów pokrytych dodatkowo jakąś grubą niebieską folia nieprzemakającą i nie oddychającą.
-------------------------------------------
Paweł
Polecam na wyjazd z rodziną np. nad morze ;-). Jedyne czego nie mieliśmy zaszczyt zaznać to prawdziwej burzy. Wiatry rzędu 20km/h spokojnie przeżył. Jak kiedyś burze w nim doświadczę dam znać.
Ogólnie daje 9,8 punktów na 10. Brakuje mi okna na przeciwko wejścia (jest jedynie moskitera, ale nie można jej całkowicie otworzyć- czyli mieć prawdziwego okna) i męczy zamykanie i otwieranie nieprzerwane drzwi wejściowych. (Przy rodzinie 4-o osobowej to jest męczące, a zamykać trzeba bo robaczki wlatują. Mogła by tutaj być jakaś dodatkowa płachta na rzepy np.). Na polu mówili na niego ''chiński domek''. Prezentował się wyśmienicie w sród innych starszych namiotów pokrytych dodatkowo jakąś grubą niebieską folia nieprzemakającą i nie oddychającą.
-------------------------------------------
Paweł