25-09-2008, 17:21
Po trzech latach używania Tikki xp wrzucę parę uwag.Wygoda-mistrzostwo,można nosić na szyi jak biżuterię,albo w kieszeni.W bacówce czy na biwaku już nie ma tekstu-''może widział ktoś moje czoło''.Światło wystarczające ale mogłoby być mocniejsze.Troszkę zazdrościłem światła kolegom posiadającym Myo xp no i w lipcu zrobiłem tuning diody do ssc4.Po porównaniu z Myo xp(I generacja) okazało się że Tikka daje lepiej!Teraz jest świetnie,mocniejsze światło do prac biwakowych by chyba przeszkadzało(olśnienie od odbić).Używając czołówkę co tydzień zużywałem 2-3 komplety baterii rocznie.Myślałem o stabilizacji ale pojawiły się baterie litowe z płaską charakterystyką,niezależną od temperatury i obciążenia.Założyłem takie i się zobaczy...
-------------------------------------------
Pozdrav
-------------------------------------------
Pozdrav