22-11-2018, 15:11
Ja i chyba Traszan oraz Zbynek mamy 928 MON.
To klony Kupczaków. Ja mam Wojasy, rok produkcji 2008, jestem zadowolony. Swoje już przeszły, upływ czasu jest widoczny, staram się je dobrze konserwować i raczej szanuję. Inni producenci to Denmar i bodajże Protektor.
Wojasy to był kompromis między drogimi Kupczakami a Denmarami.
Kilka ofert https://www.olx.pl/oferty/q-928-mon/
Minus to system sznurowania - nie mają haczyków tylko ,,oczka'' - taki był wymóg MONu.
Tylko to są buty zimowe. Oczywiście nie znajdziemy w nich ,,sztucznego misia'' czy innego ,,baranka'' ale z dobrą wkładką i odpowiednimi skarpetami dają radę nawet w minus 30 (w ruchu). Po za zimą też da się w nich chodzić... ale membrana da ... dosłownie poczuć o sobie.
Ludzie chwalą Protektory Goray Plus jako ,,całoroczne'' https://www.militaria.pl/protektor_s_a/b...ml?cat=268
Da się je dorwać poniżej 3 stów. Kupując ,,oficjalnie'' w sklepie mamy gwarancję z której producent się wywiązuje. W odróżnieniu od ,,Kupczaków 928'' nie posiadają gumowego otoku, membrany GORE, podeszwy Vibram (to obniża cenę). Zamiast ,,oczek'' mają system ,,szybkiego sznurowania'' czyli haczyki i jest ich o jedną parę mniej (3 zamiast 4). To też rzutuje na wybór skarpety - w Kupczakach powinna być długa, a takie najczęściej występują jako narciarskie lub piłkarskie i są trochę inaczej zaprojektowane w stosunku do trekingowych.
Niezależnie jakie buty byś kupił z serii ,,trepy militarne'' to sugeruję zakup dobrych wkładek. Jeżeli będą ze skóry licowej to także kompletu impregnatów.
Wkładki + szuwaksy to ekstra wydatek ok 200 zł.
Musisz sobie też odpowiedzieć czy to mają być buty zimowe w rozumieniu czy przewidujesz zakładać na nie raki. Oraz czy przewidujesz użycie z rakietami śnieżnymi. Podpowiem, że buty ,,tylko do'' ;) rakiet np. w Decu kosztują mniej niż szuwaksy o butach ze skóry nie mówiąc.
To klony Kupczaków. Ja mam Wojasy, rok produkcji 2008, jestem zadowolony. Swoje już przeszły, upływ czasu jest widoczny, staram się je dobrze konserwować i raczej szanuję. Inni producenci to Denmar i bodajże Protektor.
Wojasy to był kompromis między drogimi Kupczakami a Denmarami.
Kilka ofert https://www.olx.pl/oferty/q-928-mon/
Minus to system sznurowania - nie mają haczyków tylko ,,oczka'' - taki był wymóg MONu.
Tylko to są buty zimowe. Oczywiście nie znajdziemy w nich ,,sztucznego misia'' czy innego ,,baranka'' ale z dobrą wkładką i odpowiednimi skarpetami dają radę nawet w minus 30 (w ruchu). Po za zimą też da się w nich chodzić... ale membrana da ... dosłownie poczuć o sobie.
Ludzie chwalą Protektory Goray Plus jako ,,całoroczne'' https://www.militaria.pl/protektor_s_a/b...ml?cat=268
Da się je dorwać poniżej 3 stów. Kupując ,,oficjalnie'' w sklepie mamy gwarancję z której producent się wywiązuje. W odróżnieniu od ,,Kupczaków 928'' nie posiadają gumowego otoku, membrany GORE, podeszwy Vibram (to obniża cenę). Zamiast ,,oczek'' mają system ,,szybkiego sznurowania'' czyli haczyki i jest ich o jedną parę mniej (3 zamiast 4). To też rzutuje na wybór skarpety - w Kupczakach powinna być długa, a takie najczęściej występują jako narciarskie lub piłkarskie i są trochę inaczej zaprojektowane w stosunku do trekingowych.
Niezależnie jakie buty byś kupił z serii ,,trepy militarne'' to sugeruję zakup dobrych wkładek. Jeżeli będą ze skóry licowej to także kompletu impregnatów.
Wkładki + szuwaksy to ekstra wydatek ok 200 zł.
Musisz sobie też odpowiedzieć czy to mają być buty zimowe w rozumieniu czy przewidujesz zakładać na nie raki. Oraz czy przewidujesz użycie z rakietami śnieżnymi. Podpowiem, że buty ,,tylko do'' ;) rakiet np. w Decu kosztują mniej niż szuwaksy o butach ze skóry nie mówiąc.