17-07-2009, 19:43
Czas na pierwsze wrażenia z użytkowania jungli i butów letnich 926/MON.
Zarówno jungle jak i buty z firmy Demar są w pojedynczych kartonowych pudełkach. Bez rozpakowywania paczek wiedziałem, które są które ponieważ jak na chińskie obuwie przystało jungle strasznie śmierdzą jakimś klejem.
Wagowo buty są podobne do siebie.
Jungle rażą niezbyt równym krojem i szyciem. Skóra użyta do produkcji jest raczej cienka i but łatwo dopasowuje się do stopy. Mają dość wygodna wkładkę. Po założeniu sprawiają wrażenie dość wygodnych. Jedyny dyskomfort w chodzeniu wynika z dość twardej podeszwy. W lesie i na terenach piaszczystych jest ok ale po betonie lub asfalcie niezbyt wygodnie.
Buty letnie z firmy Demar to taka próba odmłodzenia desantów. Zaskoczyła mnie podeszwa. Ma warstwę pianki więc chodzi się wygodnie. Wzór bieżnika jak na okładce ''Ruthless Kick'' Flapjack'a. Podeszwa tylko klejona. Dodatkowo do wyboru dwa rodzaje wkładek. Siatkowo-gumowe lub piankowe z otworami i wyściółką z weluru. Obie bardzo wygodne. W przeciwieństwie do desantów buty maja jedną warstwę skóry i wyściółkę materiałową, więc but łatwo rozchodzić. Podoba mi się kołnierz u góry buta, który schodzi z tyłu w dół i osłania ścięgno. Komfort chodzenia zdecydowanie lepszy niż w desantach o tej porze. Nie jest tak gorąco i stopa poci się zdecydowanie mniej. Buty szybciej też schną.
Ogólnie jungle przeznaczam na buty do prac remontowo-budowlanych i ogrodowych a śmigam w letnich 926/MON.
-------------------------------------------
Leo Getz
Zarówno jungle jak i buty z firmy Demar są w pojedynczych kartonowych pudełkach. Bez rozpakowywania paczek wiedziałem, które są które ponieważ jak na chińskie obuwie przystało jungle strasznie śmierdzą jakimś klejem.
Wagowo buty są podobne do siebie.
Jungle rażą niezbyt równym krojem i szyciem. Skóra użyta do produkcji jest raczej cienka i but łatwo dopasowuje się do stopy. Mają dość wygodna wkładkę. Po założeniu sprawiają wrażenie dość wygodnych. Jedyny dyskomfort w chodzeniu wynika z dość twardej podeszwy. W lesie i na terenach piaszczystych jest ok ale po betonie lub asfalcie niezbyt wygodnie.
Buty letnie z firmy Demar to taka próba odmłodzenia desantów. Zaskoczyła mnie podeszwa. Ma warstwę pianki więc chodzi się wygodnie. Wzór bieżnika jak na okładce ''Ruthless Kick'' Flapjack'a. Podeszwa tylko klejona. Dodatkowo do wyboru dwa rodzaje wkładek. Siatkowo-gumowe lub piankowe z otworami i wyściółką z weluru. Obie bardzo wygodne. W przeciwieństwie do desantów buty maja jedną warstwę skóry i wyściółkę materiałową, więc but łatwo rozchodzić. Podoba mi się kołnierz u góry buta, który schodzi z tyłu w dół i osłania ścięgno. Komfort chodzenia zdecydowanie lepszy niż w desantach o tej porze. Nie jest tak gorąco i stopa poci się zdecydowanie mniej. Buty szybciej też schną.
Ogólnie jungle przeznaczam na buty do prac remontowo-budowlanych i ogrodowych a śmigam w letnich 926/MON.
-------------------------------------------
Leo Getz