29-05-2009, 10:04
Przez lata chodziłem i w jednych i drugich. Zależy na jakie trafisz - były takie które się sypały po 3 miesiącach. Poza tym - nie lepiej dopłacić i kupić jakieś lepsze buty? W naszych butach jest zero amortyzacji, długo się je rozchadza, zimą sa zimne, latem gorące, szybko przemakają. Nie szkoda nóg?
A w temacie - jeśli już tylko wybierać spośród tych dwóch to ja wybrałbym opinacze. Ale to moje prywatne preferencje. Jeśli nie będziesz miał kontaktu z substancjami ropopochodnymi bierz taki na podeszwie nieolejoodpornej - mniej się ślizgają, choć rewelacji nie ma. Szukaj wersji desantowej jeśli masz znajomych ''z dojściem'' (choć to raczej rzadkość teraz)
P.S.Jaki nosisz rozmiar?
---
Edytowany: 2009-05-29 11:08:36
A w temacie - jeśli już tylko wybierać spośród tych dwóch to ja wybrałbym opinacze. Ale to moje prywatne preferencje. Jeśli nie będziesz miał kontaktu z substancjami ropopochodnymi bierz taki na podeszwie nieolejoodpornej - mniej się ślizgają, choć rewelacji nie ma. Szukaj wersji desantowej jeśli masz znajomych ''z dojściem'' (choć to raczej rzadkość teraz)
P.S.Jaki nosisz rozmiar?
---
Edytowany: 2009-05-29 11:08:36