14-03-2007, 22:30
Moje desanty mam już od ponad 4 lat. Estetyką już nie porażają, skóra popekała tam gdzie but giął się przy chodzeniu. Parokrotnie klejone podeszwy i peknięcie skóry z tyłu na achillesie.
Noszę na jesieni, w zimę i wiosną, gdy jest mokro to tylko w desantach.
Nie miałem doświadczeń z BW ani Jungle - moim zdaniem nie umywają się wygladem do desantów (jeśli o nowy produkt chodzi) i są to jedne z moich najlepszych butów. W zime jest mi w nich zbyt zino mimo skarpet, cienka podeszwa.
Jeśli chodzi o rozchodzenie, to musiało zapewne nastapić, ale teraz już sie do siebie przyzwyczailiśmy i nie ma między nami tarć ; )
Noszę na jesieni, w zimę i wiosną, gdy jest mokro to tylko w desantach.
Nie miałem doświadczeń z BW ani Jungle - moim zdaniem nie umywają się wygladem do desantów (jeśli o nowy produkt chodzi) i są to jedne z moich najlepszych butów. W zime jest mi w nich zbyt zino mimo skarpet, cienka podeszwa.
Jeśli chodzi o rozchodzenie, to musiało zapewne nastapić, ale teraz już sie do siebie przyzwyczailiśmy i nie ma między nami tarć ; )