20-12-2006, 06:20
~garf
> A z innej beczki, zastanawiam sie, jaki jest sens kupowania
> butow pustynnych.
U mnie wylądowały jak w tym roku nad morzem skręciłem nogę.
Albo gips, albo jakies wysokie buty... tylko ta temparatura.
Zakupiłem deserty, wymieniłem wkładki - i jest ok.
A że kostki mam dość słabe i na skręcenia podatne - to i po kuracji nieźle się w mieście sprawdzają.
-------------------------------------------
wiki @ smutek.pl
> A z innej beczki, zastanawiam sie, jaki jest sens kupowania
> butow pustynnych.
U mnie wylądowały jak w tym roku nad morzem skręciłem nogę.
Albo gips, albo jakies wysokie buty... tylko ta temparatura.
Zakupiłem deserty, wymieniłem wkładki - i jest ok.
A że kostki mam dość słabe i na skręcenia podatne - to i po kuracji nieźle się w mieście sprawdzają.
-------------------------------------------
wiki @ smutek.pl