13-03-2014, 10:29
Wydalbym na cos co podniesie wygode. Im wieksza wygoda, tym lepsza koncentracja na samej wspinaczce. Rekawiczki? Wygodne niskie buty o twardej srodpodeszwie, a lepkiej podeszwie (podejsciowki w stylu scarpa crux)? Buklak do plecaka? Wygodnie wykrojony plecak? Dokladny przewodnik?
Dlatego wolalbym rozrywany absorber, nie chcialbym majtajacej sie liny.
Ten hamulec z filmiku, to moze bym rozpatrzyl po pierwszych kontaktach z ferratami, wiedzialbym, czy potrzebuje odpoczynku, czy nie bedzie mi przeszkadzal kolejny element do przepinania, czy odcinki pionowe sa na tyle dla mnie uciazliwe, ze hamulec bardziej by sie przydal nizby przeszkadzal? Przeciez na pierwszy raz pojechalbym na najlatwiejsza droge :)))
Jestem teoretykiem, na ferratach nie bylem i pewnie nie bede - sa teraz zbyt daleko ode mnie. Widze jednak podobienstwo do wspinania tradowego. Z zalozenia nie chcesz latac. Poruszasz sie wiec po terenie ponizej granicy swojej mozliwosci. Czytasz przewodnik, wiesz czego sie spodziewasz, stopniujesz sobie trudnosc, a jak sie nudzisz brakiem trudnosci technicznych, to podziwiasz widoczki ;)))
Jak chcesz sie wspinac po skalkach, to zapytaj tutaj ludzi o sprzet itd. Horus, ludz, semow, super Barto, gavagai - a i tak pominalem mase ludzi - wszyscy pomogli mnie, to pomoga i Tobie:)))
Ja nie wspinam sie sportowo, dla mnie patrzac na uprzaz, line, ekspresy, kubki, wazne sa inne kryteria, niz beda dla Ciebie. Jakbys chcial sie przeprowadzic na Wyspy, to z checia podpowiem, w co warto, a w co nie warto inwestowac :))
55 euro to mniej niz ja wydaje na swoje ekspresy, a mam znizke :) jaki model?
---
Edytowany: 2014-03-13 10:32:49
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia.
Dlatego wolalbym rozrywany absorber, nie chcialbym majtajacej sie liny.
Ten hamulec z filmiku, to moze bym rozpatrzyl po pierwszych kontaktach z ferratami, wiedzialbym, czy potrzebuje odpoczynku, czy nie bedzie mi przeszkadzal kolejny element do przepinania, czy odcinki pionowe sa na tyle dla mnie uciazliwe, ze hamulec bardziej by sie przydal nizby przeszkadzal? Przeciez na pierwszy raz pojechalbym na najlatwiejsza droge :)))
Jestem teoretykiem, na ferratach nie bylem i pewnie nie bede - sa teraz zbyt daleko ode mnie. Widze jednak podobienstwo do wspinania tradowego. Z zalozenia nie chcesz latac. Poruszasz sie wiec po terenie ponizej granicy swojej mozliwosci. Czytasz przewodnik, wiesz czego sie spodziewasz, stopniujesz sobie trudnosc, a jak sie nudzisz brakiem trudnosci technicznych, to podziwiasz widoczki ;)))
Jak chcesz sie wspinac po skalkach, to zapytaj tutaj ludzi o sprzet itd. Horus, ludz, semow, super Barto, gavagai - a i tak pominalem mase ludzi - wszyscy pomogli mnie, to pomoga i Tobie:)))
Ja nie wspinam sie sportowo, dla mnie patrzac na uprzaz, line, ekspresy, kubki, wazne sa inne kryteria, niz beda dla Ciebie. Jakbys chcial sie przeprowadzic na Wyspy, to z checia podpowiem, w co warto, a w co nie warto inwestowac :))
55 euro to mniej niz ja wydaje na swoje ekspresy, a mam znizke :) jaki model?
---
Edytowany: 2014-03-13 10:32:49
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia.