23-02-2008, 13:49
''Nie wiem jak sobie wyobrażasz odpadnięcie, bo ja nie dopuszczam takiej sytuacji.'' To po co się asekurujesz? Kiedy ja nie dopuszczam odpadnięcia to idę na żywca - wtedy mogę lepiej przyszpanować niż Ty ze swoją pewnością że nie odpadniesz i używaniem asekuracji jednocześnie.
''Oczywiście, że w razie poważnego przeciążenia nie powinno się używać takiej lonży, ale przecież wtedy należy również wymienić uprząż i wszystkie elementy, które były narażone na udar, prawda?'' Nieprawda. Absorber absorbuje energię, więc nie trzeba wymieniać uprzęży ani karabinków, tylko lonżę z absorberem.
Ja osobiście wolałbym wracać z płytkowym, niż ''w miarę bezpiecznie'' i ''ostrożnie'' z rozerwanym zszywanym, który ma zerową dynamikę.
Jeszcze jedno:
''Można też zrobić zapasową lonżę z kawałka liny i prosty absorber z węzłów.'' Trzeba Ci wiedzieć, że z węzłem wytrzymałośc liny znacząco spada. Dla ósemki wytrzymałość jest max. 85%, dla pozostałych wygląda to już znacznie gorzej.
---
Edytowany: 2008-02-23 13:54:23
''Oczywiście, że w razie poważnego przeciążenia nie powinno się używać takiej lonży, ale przecież wtedy należy również wymienić uprząż i wszystkie elementy, które były narażone na udar, prawda?'' Nieprawda. Absorber absorbuje energię, więc nie trzeba wymieniać uprzęży ani karabinków, tylko lonżę z absorberem.
Ja osobiście wolałbym wracać z płytkowym, niż ''w miarę bezpiecznie'' i ''ostrożnie'' z rozerwanym zszywanym, który ma zerową dynamikę.
Jeszcze jedno:
''Można też zrobić zapasową lonżę z kawałka liny i prosty absorber z węzłów.'' Trzeba Ci wiedzieć, że z węzłem wytrzymałośc liny znacząco spada. Dla ósemki wytrzymałość jest max. 85%, dla pozostałych wygląda to już znacznie gorzej.
---
Edytowany: 2008-02-23 13:54:23