14-04-2017, 20:53
Mam takie pytanie do osób dokonujących zakupów w sieci.
Sam bardzo dużo rzeczy zamawiam przez net, siłą rzeczy w części tego typu zakupów dokonuję zwrotu.
Nie wiem czy to przypadek, ale ostatnio zauważyłem notoryczne łamanie przepisów przez sprzedawców. I zastanawiam się, czy nie jest to nagminna praktyka i Was też dotyczy.
Pomijam już kwestię przekroczenia terminu 14 dni na zwrot kosztów przez sprzedającego. Czy też niewielkie celowe zawyżanie kosztów przesyłek (mój kolega prowadzący biznes związany ze sprzedażą w sieci przyznał mi, że taki proceder może stanowić odczuwalny zysk) Ale bardzo często zdarza się, że sprzedający dokonuje zwrotu zaniżonej kwoty.
Zgodnie z art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta przedsiębiorca ma obowiązek niezwłocznie, nie później niż w terminie 14 dni od dnia otrzymania oświadczenia konsumenta o odstąpieniu od umowy, zwrócić konsumentowi wszystkie dokonane przez niego płatności, w tym koszty dostarczenia rzeczy.
Art. 33 przedmiotowej ustawy stanowi z kolei, że jeżeli konsument wybrał sposób dostarczenia rzeczy inny niż najtańszy zwykły sposób dostarczenia oferowany przez przedsiębiorcę, przedsiębiorca nie jest zobowiązany do zwrotu konsumentowi poniesionych przez niego dodatkowych kosztów.
Przepisy są sformułowane jasno i nie trzeba być tuzem palestry, żeby je prawidłowo zinterpretować. Sprzedający nie musi zwracać jedynie różnicy pomiędzy przesyłką wybraną, a najtańszą.
Wyraźnie informuje o tym zresztą UOKiK:
https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/pra...wy/koszty/
---
Edytowany: 2017-04-15 09:56:43
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.
Sam bardzo dużo rzeczy zamawiam przez net, siłą rzeczy w części tego typu zakupów dokonuję zwrotu.
Nie wiem czy to przypadek, ale ostatnio zauważyłem notoryczne łamanie przepisów przez sprzedawców. I zastanawiam się, czy nie jest to nagminna praktyka i Was też dotyczy.
Pomijam już kwestię przekroczenia terminu 14 dni na zwrot kosztów przez sprzedającego. Czy też niewielkie celowe zawyżanie kosztów przesyłek (mój kolega prowadzący biznes związany ze sprzedażą w sieci przyznał mi, że taki proceder może stanowić odczuwalny zysk) Ale bardzo często zdarza się, że sprzedający dokonuje zwrotu zaniżonej kwoty.
Zgodnie z art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta przedsiębiorca ma obowiązek niezwłocznie, nie później niż w terminie 14 dni od dnia otrzymania oświadczenia konsumenta o odstąpieniu od umowy, zwrócić konsumentowi wszystkie dokonane przez niego płatności, w tym koszty dostarczenia rzeczy.
Art. 33 przedmiotowej ustawy stanowi z kolei, że jeżeli konsument wybrał sposób dostarczenia rzeczy inny niż najtańszy zwykły sposób dostarczenia oferowany przez przedsiębiorcę, przedsiębiorca nie jest zobowiązany do zwrotu konsumentowi poniesionych przez niego dodatkowych kosztów.
Przepisy są sformułowane jasno i nie trzeba być tuzem palestry, żeby je prawidłowo zinterpretować. Sprzedający nie musi zwracać jedynie różnicy pomiędzy przesyłką wybraną, a najtańszą.
Wyraźnie informuje o tym zresztą UOKiK:
https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/pra...wy/koszty/
---
Edytowany: 2017-04-15 09:56:43
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.