15-05-2015, 08:42
Byłem zwyciężyłem.
-Dzień dobry.
-Dzień dobry.
-Chciałem odwołać się do Państwa negatywnej decyzji w sprawie mojej reklamacji.
-Nie ma takiej możliwości
-To ja poproszę jakiegoś kierownika
-Kasiu, podejdź tu proszę.
...... (10 minut)
-My nie możemy podważać decyzji eksperta który wydał taką decyzje
-Ale w uzasadnieniu napisane jest że nie ma uszkodzeń mechanicznych a w tej kurtce przemaka membrana Gore-Tex i nie znajdzie się w niej dziury
-Aha.... gorete...
-Więc kurtka nie spełnia swojego zadania.
-Dobrze, to w takim razie możemy dać Panu kartę podarunkową na kwotę ceny kurtki.
-Nie. Chce pieniądze. Nie mam co kupić u Państwa w sklepie.
-Ale my nie możemy tak.
-Skoro Pani mówi, że możecie dać mi kartę podarunkową to znaczy że się zgadzacie ze kurtka jest popsuta więc proszę o zwrot pieniędzy. Średnio mi się chce pisać do rzecznika praw konsumenta.
-Ma Pan przy sobie kartę płatniczą którą płacił Pan za kurtkę?
-Tak oczywiście, proszę.
I sprawa załatwiona. Dzięki jeszcze raz!
-Dzień dobry.
-Dzień dobry.
-Chciałem odwołać się do Państwa negatywnej decyzji w sprawie mojej reklamacji.
-Nie ma takiej możliwości
-To ja poproszę jakiegoś kierownika
-Kasiu, podejdź tu proszę.
...... (10 minut)
-My nie możemy podważać decyzji eksperta który wydał taką decyzje
-Ale w uzasadnieniu napisane jest że nie ma uszkodzeń mechanicznych a w tej kurtce przemaka membrana Gore-Tex i nie znajdzie się w niej dziury
-Aha.... gorete...
-Więc kurtka nie spełnia swojego zadania.
-Dobrze, to w takim razie możemy dać Panu kartę podarunkową na kwotę ceny kurtki.
-Nie. Chce pieniądze. Nie mam co kupić u Państwa w sklepie.
-Ale my nie możemy tak.
-Skoro Pani mówi, że możecie dać mi kartę podarunkową to znaczy że się zgadzacie ze kurtka jest popsuta więc proszę o zwrot pieniędzy. Średnio mi się chce pisać do rzecznika praw konsumenta.
-Ma Pan przy sobie kartę płatniczą którą płacił Pan za kurtkę?
-Tak oczywiście, proszę.
I sprawa załatwiona. Dzięki jeszcze raz!