29-10-2013, 18:46
@irtur
dzisiaj na forum pojawił komentarz tej oto treści:
''Boję się ostatnio wchodzic na NGT bo w każdym wątku czytam porady prawne i cytaty orzeczeń sądowych''.
Jak więc Ci odpowiedzieć bez narażania się na ostracyzm?
Może uznajmy, że pewien malkontent nas nie czyta :)
Rozumiem, że nie wystąpiłeś z tytułu gwarancji, lecz niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową.
Jeśli wraz ze zgłoszeniem wady obuwia od razu wystąpiłeś o wymianę na nowe, to bezsprzecznie sprzedawca ''leci w kulki''.
To konsument ma prawo wybrać:
- doprowadzenie towaru do stanu zgodnego z umową,
lub
- wymiana towaru na nowy.
''Art. 8. 1. Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia się wartość towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności, a także bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia.''.
Widać wyraźnie, że to Ty masz sposobność ukształtować swoje uprawnienie, a przedsiębiorca powinien się do tego zastosować.
Jeśli swojego żądania nie masz tego na piśmie, proponuję migiem napisać maila w tej sprawie, a dodatkowo wysłać list polecony w stylu ''w nawiązaniu do zgłoszenia z dnia .... w sprawie .... oraz wiadomości wysłanej pocztą elektroniczną w dniu ... na adres .... ponownie informuję, że stosownie do treści art. 8 ustęp 1 ustawy z dnia .... o .... żądam ....
Finito.
:)
-------------------------------------------
Farfura
dzisiaj na forum pojawił komentarz tej oto treści:
''Boję się ostatnio wchodzic na NGT bo w każdym wątku czytam porady prawne i cytaty orzeczeń sądowych''.
Jak więc Ci odpowiedzieć bez narażania się na ostracyzm?
Może uznajmy, że pewien malkontent nas nie czyta :)
Rozumiem, że nie wystąpiłeś z tytułu gwarancji, lecz niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową.
Jeśli wraz ze zgłoszeniem wady obuwia od razu wystąpiłeś o wymianę na nowe, to bezsprzecznie sprzedawca ''leci w kulki''.
To konsument ma prawo wybrać:
- doprowadzenie towaru do stanu zgodnego z umową,
lub
- wymiana towaru na nowy.
''Art. 8. 1. Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia się wartość towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności, a także bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia.''.
Widać wyraźnie, że to Ty masz sposobność ukształtować swoje uprawnienie, a przedsiębiorca powinien się do tego zastosować.
Jeśli swojego żądania nie masz tego na piśmie, proponuję migiem napisać maila w tej sprawie, a dodatkowo wysłać list polecony w stylu ''w nawiązaniu do zgłoszenia z dnia .... w sprawie .... oraz wiadomości wysłanej pocztą elektroniczną w dniu ... na adres .... ponownie informuję, że stosownie do treści art. 8 ustęp 1 ustawy z dnia .... o .... żądam ....
Finito.
:)
-------------------------------------------
Farfura