01-10-2013, 16:47
Okrągła rocznica dzisiaj. Mijają 3 tygodnie odkąd sklep Presto otrzymał - w ramach reklamacji - plecak Peme Tullo, który był użytkowany przez kilka dni!!!! Ciągle informacje o zmianie statusu reklamacji. Na początku, że dołożą wszelkich starań, żeby czas oczekiwania na naprawę był jak najkrótszy. Zastanówcie się, zanim skorzystacie z usług tego sklepu. Póki chodziło o moją kasę wszystko było ok. Kontakt, czas wysyłki. Extra. Kiedy doszło do reklamacji - zrobiło się odwrotnie. 3 tygodnie, żeby stwierdzić, że ten konkretny egzemplarz został felernie wykonany i należy go naprawić, oraz samą naprawę. 3 tygodnie w czasach kurierów, łączności internetowej, opracowanych procedur postępowania. Ciekawe, czy zaproponują mi jakieś zadośćuczynienie za swoją opieszałość, a mój dyskomfort wynikający z tego, że wciąż nie mam towaru, za który zapłaciłem?
-------------------------------------------
facet
-------------------------------------------
facet