04-09-2013, 16:23
Zakupilem buty salewy firetail i po 4 dniach uzytkowania zaczela pekac podeszwa w okolicach piety. Dosc mocno mnie to zirytowalo bo 4dni to rekord kiedy buty zaczely mi sie sypac. Oddalem je wiec w polarsporcie i tu popelnilem dwa zasadnicze bledy.
1) buty byly zakurzone po 4 dniach chodzenia po tatrach, co spowodowalo odrzucenie Reklamacji przez producenta (pierwszy raz buty reklamowalem a w sklepie sprzedawca nic na ten temat mi nie powiedzial)
2) wystapilem chyba (sam nie wiem) o gwarancje a nie o rozpoczecie procedury niezgodnosc towaru z Umowa
Po tym jak sie Okazalo ze gwarancja zostala odrzucona, sklep sie ze mna skontaktowal. Ja dosc zirytowany tlumaczeniem ze zostala ona odrzucona przez fakt tego ze obuwie bylo brudne powiedzialem co sadze o przyjmowaniu zabrudzonego obuwia z perspektywy klienta ktory nie bardzo orientuje sie w sprawach realizacji gwarancji. Moje niezadowolenie dotarlo do dystrybutora, bo dzisiaj sie ze mna kontaktowal. To mozna uznac za plus, ze moje niezadowolenie z zaistnialej sytuacji nie zostalo zignorowane.
Jednak w rozmowie z dystrybutorem dowiedzialem sie ze centrala po otrzymaniu zdjec uszkodzenia stwierdzila ze pekniecie jest za male, zeby uznac reklamacje.
Chcialbym uniknac sytuacji, gdy za rok otrzymam odpowiedz producenta, ze buty uzytkowalem nieprawidlowo i dlatego reklamacja nie jest uwzgledniona, w sytuacji gdy wada jest ewidentnie widoczna od 4 dnia ich noszenia, co wg mnie jasno swiadczy, ze to raczej felerny egzemplarz.
Teraz pojawia sie pytanie, czy zgodnie z zaleceniem dystrybutora czekac az buty zaczna sie rozpadac wystarczajaco mocno, czy moze probowac korzystac ze sciezki - towar jest niezgodny z umowa i podjac dyskusje ze sklepem polarsport.
Sprawe komplikuje dodatkowo fakt, ze nie jestem z Krakowa, wiec nie moge tego zalatwic osobiscie.
-------------------------------------------
.
1) buty byly zakurzone po 4 dniach chodzenia po tatrach, co spowodowalo odrzucenie Reklamacji przez producenta (pierwszy raz buty reklamowalem a w sklepie sprzedawca nic na ten temat mi nie powiedzial)
2) wystapilem chyba (sam nie wiem) o gwarancje a nie o rozpoczecie procedury niezgodnosc towaru z Umowa
Po tym jak sie Okazalo ze gwarancja zostala odrzucona, sklep sie ze mna skontaktowal. Ja dosc zirytowany tlumaczeniem ze zostala ona odrzucona przez fakt tego ze obuwie bylo brudne powiedzialem co sadze o przyjmowaniu zabrudzonego obuwia z perspektywy klienta ktory nie bardzo orientuje sie w sprawach realizacji gwarancji. Moje niezadowolenie dotarlo do dystrybutora, bo dzisiaj sie ze mna kontaktowal. To mozna uznac za plus, ze moje niezadowolenie z zaistnialej sytuacji nie zostalo zignorowane.
Jednak w rozmowie z dystrybutorem dowiedzialem sie ze centrala po otrzymaniu zdjec uszkodzenia stwierdzila ze pekniecie jest za male, zeby uznac reklamacje.
Chcialbym uniknac sytuacji, gdy za rok otrzymam odpowiedz producenta, ze buty uzytkowalem nieprawidlowo i dlatego reklamacja nie jest uwzgledniona, w sytuacji gdy wada jest ewidentnie widoczna od 4 dnia ich noszenia, co wg mnie jasno swiadczy, ze to raczej felerny egzemplarz.
Teraz pojawia sie pytanie, czy zgodnie z zaleceniem dystrybutora czekac az buty zaczna sie rozpadac wystarczajaco mocno, czy moze probowac korzystac ze sciezki - towar jest niezgodny z umowa i podjac dyskusje ze sklepem polarsport.
Sprawe komplikuje dodatkowo fakt, ze nie jestem z Krakowa, wiec nie moge tego zalatwic osobiscie.
-------------------------------------------
.