02-06-2013, 11:55
nie żeby coś, ale po kilku użyciach butów zgodnie z ich przeznaczeniem, przebarwienia będą najmniejszym problemem.
Jeśli nie minęło 6 m-cy* od zakupu to możesz za to spokojnie oddać buty do reklamacji z tytułu niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową i poprosić pokwitowania na piśmie. Jeśli od razu nie przyjmie to odpowiedzi na piśmie o przyczynach nieprzyjęcia. Na 99% przyczyną będzie art. 4 ust 3 ustawy o swsk:
''domniemywa się, że towar konsumpcyjny jest zgodny z umową, jeżeli nadaje się do celu, do jakiego tego rodzaju towar jest zwykle używany, oraz gdy jego właściwości odpowiadają właściwościom cechu jącym towar tego rodzaju.''
W tym przypadku chyba mało, który alpinistów/himalaistów by stwierdził, że inny odcień buta jest wadą uniemożliwiającą używanie ich zgodnie z jego przeznaczeniem.
Po takiej odpowiedzi możesz pisać odwołanie, które pewnie też nic nie da. Wtedy zostanie zwrócenie się do rzecznika konsumentów - czy to coś da, nie ma gwarancji. Zależy tak naprawdę od sklepu, bo rzecznik czy federacja kons. nie ma tak naprawdę władczych środków do załatwienia sprawy (praktycznie nie ma).
*) jeśli wada powstała na 6 mcy od zakupu domniemywa się ,ze istniła od początku. Można reklamować i później ale wtedy sprzedawca będzie mógł jeszcze łatwiej się wywinąć twierdząc, że sam je do takiego stanu doprowadziłeś.
Jeśli nie minęło 6 m-cy* od zakupu to możesz za to spokojnie oddać buty do reklamacji z tytułu niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową i poprosić pokwitowania na piśmie. Jeśli od razu nie przyjmie to odpowiedzi na piśmie o przyczynach nieprzyjęcia. Na 99% przyczyną będzie art. 4 ust 3 ustawy o swsk:
''domniemywa się, że towar konsumpcyjny jest zgodny z umową, jeżeli nadaje się do celu, do jakiego tego rodzaju towar jest zwykle używany, oraz gdy jego właściwości odpowiadają właściwościom cechu jącym towar tego rodzaju.''
W tym przypadku chyba mało, który alpinistów/himalaistów by stwierdził, że inny odcień buta jest wadą uniemożliwiającą używanie ich zgodnie z jego przeznaczeniem.
Po takiej odpowiedzi możesz pisać odwołanie, które pewnie też nic nie da. Wtedy zostanie zwrócenie się do rzecznika konsumentów - czy to coś da, nie ma gwarancji. Zależy tak naprawdę od sklepu, bo rzecznik czy federacja kons. nie ma tak naprawdę władczych środków do załatwienia sprawy (praktycznie nie ma).
*) jeśli wada powstała na 6 mcy od zakupu domniemywa się ,ze istniła od początku. Można reklamować i później ale wtedy sprzedawca będzie mógł jeszcze łatwiej się wywinąć twierdząc, że sam je do takiego stanu doprowadziłeś.