09-04-2013, 11:59
Ostatnio też oddawałem buty do reklamacji i otrzymałem oczywiście wynik negatywny. Napisałem odwołanie, gdzie wypisałem co i jak, wyszło mi tego prawie strona. Następna odpowiedź brzmiała tylko: ''decyzja podtrzymana''. Pytałem się babki w sklepie, kto pisze te ich pisma, to odpowiedziała, że uprawniona osoba na sklepie :/ więc żaden rzeczoznawca tylko może to być jakiś sprzedawca, który nie ma pojęcia o butach. Pytam się co dalej, to mi doradziła, abym szedł do rzecznika praw konsumenta.
Widzę że sklepy się wycwaniły i coraz mniej korzystają z profesjonalnego rzeczoznawcy, sami oceniają reklamowane obuwie i potem tak to wygląda. Dochodzenie jakiś praw przez rzecznika czy tam sądzenie się, to droga przez mękę. Prawda jest taka, że jak sklep nie jest uczciwy i zalezy mu tylko na kasie to dupa z tego.
---
Edytowany: 2013-04-09 13:02:06
Widzę że sklepy się wycwaniły i coraz mniej korzystają z profesjonalnego rzeczoznawcy, sami oceniają reklamowane obuwie i potem tak to wygląda. Dochodzenie jakiś praw przez rzecznika czy tam sądzenie się, to droga przez mękę. Prawda jest taka, że jak sklep nie jest uczciwy i zalezy mu tylko na kasie to dupa z tego.
---
Edytowany: 2013-04-09 13:02:06