17-12-2012, 21:01
Jarosław - nie ma takiej podstawy prawnej. Źle się wyraziłem, chodziło mi o tzw. moralny aspekt takiego sposobu rozpatrzenia reklamacji, bo sprzedawca często nie posiada fachowej wiedzy. Oczywiście zawsze to sprzedawca odpowiada przed klientem a nie rzeczoznawca:).