14-07-2011, 19:56
Witam,
w moich zamberlanach pelmo zauważyłem odklejenie otoka z przodu lewego buta, po czym niezwłocznie wysłałem buty do sklepu E-Pamir z Krakowa.
Buty przyszły jak wyszły, odmowę jak i jej uzasadnienie dostałem na kartce a4 bez pieczątki, podpisu, ale za to z adresem i nazwą dystrybutora. Napisali że to uszkodzenie mechaniczne. które może powstać na skutek tarcia o skałę lub zahaczanie o wystające elementy, i napisali że odklejenie ma długość 2mm (w rzeczywistości ok 20mm, dokładniej się nie da zmierzyć bez ryzyka dalszego oderwania).
Chyba nie muszę mówić że z odmową jak i jej uzasadnieniem się kategorycznie nie zgadzam,na skórze buta nie ma żadnych śladów które by mogły sugerować że w miejscu odklejenia się otoku było jakieś uderzenie, zahaczenie czy tarcie. Na dodatek przekroczyli ustawowy termin 14 dni, który mieli na ustosunkowanie się do mojego zgłoszenia. Buty dzisiaj poszły z odwołaniem, zobaczymy jak to teraz będzie.
w moich zamberlanach pelmo zauważyłem odklejenie otoka z przodu lewego buta, po czym niezwłocznie wysłałem buty do sklepu E-Pamir z Krakowa.
Buty przyszły jak wyszły, odmowę jak i jej uzasadnienie dostałem na kartce a4 bez pieczątki, podpisu, ale za to z adresem i nazwą dystrybutora. Napisali że to uszkodzenie mechaniczne. które może powstać na skutek tarcia o skałę lub zahaczanie o wystające elementy, i napisali że odklejenie ma długość 2mm (w rzeczywistości ok 20mm, dokładniej się nie da zmierzyć bez ryzyka dalszego oderwania).
Chyba nie muszę mówić że z odmową jak i jej uzasadnieniem się kategorycznie nie zgadzam,na skórze buta nie ma żadnych śladów które by mogły sugerować że w miejscu odklejenia się otoku było jakieś uderzenie, zahaczenie czy tarcie. Na dodatek przekroczyli ustawowy termin 14 dni, który mieli na ustosunkowanie się do mojego zgłoszenia. Buty dzisiaj poszły z odwołaniem, zobaczymy jak to teraz będzie.