01-08-2010, 05:23
Ostatnio ogladalem program dla kobiet gdzie jeden watek byl poswiecony zwrotom i reklamacjom,choc glownie tym ostatnim ze wzgledu na czeste reklamacje butow przez kobiety...I co,wedlug pana i przepisow ,ktore obowiazuja zarowno w Polsce jak i w UE,nie dosc,ze nie musimy miec pragonu czy fakturyto nie musimy miec nic.Mozemy przyjsc do sklepu ze swiadkiem zakupow i powiedziec,ze mamy swiadka i tu byly kupowane buty.Sklep ma obowiazek przyjac,choc nie ma obowiazku uwzglednic pozytywnie reklamacji.Na stwierdzenie pani prowadzacej,ze moze to prowadzic do naduzyc,to pan stwierdzil,ze tak dziala prawo i jest to tak samo jak z pobiciem.Ktos moze lekko klepnac,nagle jest 2 swiadkow,jakas obdukcja niczego i komus groza zawiasy... Kolega prowadzacy sklep po odmowie reklamacji butow Hi-Tec,sam podpowiedzial ,zeby napisac reklamacje orzeczenia i po niej bez problemow firma wymienila obuwie.Znow przedstawiciel Scarpy w ramach reklamacji zrobil mi z wytartymi zapietkami i to w taki sposob,ze kopara mi opadla i rozwiazanie jest znacznie lepsze niz oryginal.Musze przyznac,ze jak w ciagu zycia reklamowalem buty z tego powodu,to nigdy sie to nie zdarzylo...Ostatnio mi odrzucili polara thermal pro,gdzie po 1 ,slownie jednym wyjsciu wyraznie sie wytarl material w jednym miejscu gdzie plecak odzieral okolice ledzwi.Maly plecak..Orzeczenie brzmialo mniej wiecej-material ten posiada luzno saodzone wloski w zasadniczej strukturze materialu,co moze powodowac na wskutek silnie dzialajacych sil mechanicznych ich wypadanie/wycieranie.Nie jest to wina materialu....Och,to ci HiMountain stwierdzil,bo jakos Alvika sie od 5 lat nie wyciera.Tak samo jak z innymi butami,itd.Duzo zalezy od sprzedawcy i jego ukladow z dystrybutorem,czy podejscia samej firmy.Mniejsze firmy jakos dla mnie dzialaja bezproblemowo czy z Malachem,czy Alvika jesli cos wyszlo z sersisem pogwarancyjnym,zamowieniem czegos,zawsze bez wiekszych problemow,z reszta jest roznie.