29-12-2009, 14:56
To moze ja powiem jak wyglada reklamacja w Decathlonie.
Kupilem tam w marcu buty miejskie Kalenji (teraz Newfeel), skorzane, nigdy mi nie przemokly chociaz lazilem w ostrym deszczu w nich. Ale puscil jeden szew, wiec jako, ze stalo sie to w grudniu, a zaraz zaczal padac snieg, to polecialem je oddac. Mysle, zabiora na dwa tygodnie, naprawia i bedzie w porzadku, bo buty naprawde fajne, wygodne i wogole.
Poszedlem, gosc popatrzyl na buty, rzucil je do pudla i oddaje mi kase. Ja taki zdziwiony, ze chce naprawy, albo wymiany, a on, ze nie naprawiaja a jak chce nowe to niech sobie ide na hale i kupie. :P
Konkluzja: buty super, spokojnie wytrzymaly by jeszcze sezon, jak nie dwa, ale widac im sie nie oplaca tego naprawiac. W zadnym sklepie nie spotkalem sie z takim zalatwieniem sprawy. Pomimo, ze w tym wypadku wolalem naprawe, to juz zamowilem kolejne, niestety inny model ;)
---
Edytowany: 2009-12-29 14:58:49
---
Edytowany: 2009-12-29 14:59:03
-------------------------------------------
http://m.krakow.pl/~thor/
Kupilem tam w marcu buty miejskie Kalenji (teraz Newfeel), skorzane, nigdy mi nie przemokly chociaz lazilem w ostrym deszczu w nich. Ale puscil jeden szew, wiec jako, ze stalo sie to w grudniu, a zaraz zaczal padac snieg, to polecialem je oddac. Mysle, zabiora na dwa tygodnie, naprawia i bedzie w porzadku, bo buty naprawde fajne, wygodne i wogole.
Poszedlem, gosc popatrzyl na buty, rzucil je do pudla i oddaje mi kase. Ja taki zdziwiony, ze chce naprawy, albo wymiany, a on, ze nie naprawiaja a jak chce nowe to niech sobie ide na hale i kupie. :P
Konkluzja: buty super, spokojnie wytrzymaly by jeszcze sezon, jak nie dwa, ale widac im sie nie oplaca tego naprawiac. W zadnym sklepie nie spotkalem sie z takim zalatwieniem sprawy. Pomimo, ze w tym wypadku wolalem naprawe, to juz zamowilem kolejne, niestety inny model ;)
---
Edytowany: 2009-12-29 14:58:49
---
Edytowany: 2009-12-29 14:59:03
-------------------------------------------
http://m.krakow.pl/~thor/