11-12-2009, 15:40
Zbynek LTd - nie zrozumiałeś. Nie porównywałem towarów, a jedynie przytoczyłem przykład, że bez względu na rodzaj towaru (co do zasady), sprzedawca odpowiada za właściwości/cechy towaru jakie zawarł w reklamie produktu. Dla maty jest to wytrzymałość na kamienie etc dla opon cechą jest maksymalna prędkość a dla GPS dokładność do np: 10 m. Dla mnie ten GPS to gadżet, ale jeżeli ten GPS wskazuje z dokładnością do 100 m zamiast 10 m, jak zapewniał sprzedawca czy mam to traktować jako niezgodność czy może jako radosny marketing?
W odbiorze reklamy zgadzam się z seemow, choć można dodać, na obronę kupującego, iż przeciętny człowiek idąc do specjalistycznego sklepu turystycznego a nie do Biedronki, ma prawo uważać po zapoznaniu się z zapewnieniami sprzedawcy i porównując matę za 400 - 500 zł do maty z Biedronki za 50 zł (choć jak na Biedronkę to chyba i tak dużo?), iż taka mata rzeczywiście wytrzyma spanie na kamieniach. Nie twierdziłem, że Wilk ma rację, nie wiem jak wyglądało rzeczywiste wykorzystanie maty. Uważam, że można próbować szukać argumentów przemawiających na korzyść Wilka.
-------------------------------------------
Michal
W odbiorze reklamy zgadzam się z seemow, choć można dodać, na obronę kupującego, iż przeciętny człowiek idąc do specjalistycznego sklepu turystycznego a nie do Biedronki, ma prawo uważać po zapoznaniu się z zapewnieniami sprzedawcy i porównując matę za 400 - 500 zł do maty z Biedronki za 50 zł (choć jak na Biedronkę to chyba i tak dużo?), iż taka mata rzeczywiście wytrzyma spanie na kamieniach. Nie twierdziłem, że Wilk ma rację, nie wiem jak wyglądało rzeczywiste wykorzystanie maty. Uważam, że można próbować szukać argumentów przemawiających na korzyść Wilka.
-------------------------------------------
Michal