10-12-2009, 01:26
>DTH
Wszystkie uszkodzenia mechaniczne mają to do siebie, że otwierają drogę rzeczoznawcom do kwalifikowania takich uszkodzeń jako właśnie ''użytkowane niezgodnie z przeznaczeniem''. Ty przytoczysz im szyszki, oni Ci napiszą, że spałeś na kolcach... Można się tak przepychać.
Moim zdaniem duża część sklepów po prostu obraża i kpi z klientów. Od rzeczoznawcy sklepu Himal Sport w Tychach na reklamację przetartych po dwóch miesiącach zapiętków w Scarpach Vento otrzymałem ''opinię'', że powstało to w wyniku ściągania i zakładania butów bez rozsznurowywania!
>Rafał
Zaryzykuję, iż nie wiesz o czy piszesz i matę znasz wyłącznie ze zdjęć czy najwyżej dotykaleś ją w sklepie.
Jak chcesz cos odpornego na przebicia to jest materaz dmuchany. Tyle że to duże i ciężkie - dlatego wymyślono matę samopompującą.
Prolite 4 i jak na razie odpukać. Załóżmy jednak, że jestem na kupnie maty. Idę do sklepu czytam reklamy o trwałości, oglądam materiał, który wygląda przecież na solidny. Płacę więc te 5 stówek za pewność, że nic się z nią nie ma prawa stać przy normalnym użytkowaniu czyli w każdych warunkach. No bo to chyba nie są maty tylko na zimę...?
Jeżeli słyszy się o kilku przypadkach przebitych Termarest'ów, to coś jest ewidentnie nie tak, szczególnie że nie ma chyba tak wielu użytkowników w Polsce. Zdarza się oczywiście każdej firmie, że wypuści syf i to rozumiem, ale powinni równie szybko to posprzątać. Zdaje się więc, że problemem jest dystrybutor który patrzy bardzo krótkowzrocznie - byle zarobić, przecież i tak w przyszłym roku już nie będę tego sprowadzał...
Co do przyjmowania reklamacji bez ''ale'' są oczywiście wyjątki - np. Decathlon. I nie ważne czy to ich produkt, czy innej firmy. Zwrot gotówki jest na miejscu.
Wszystkie uszkodzenia mechaniczne mają to do siebie, że otwierają drogę rzeczoznawcom do kwalifikowania takich uszkodzeń jako właśnie ''użytkowane niezgodnie z przeznaczeniem''. Ty przytoczysz im szyszki, oni Ci napiszą, że spałeś na kolcach... Można się tak przepychać.
Moim zdaniem duża część sklepów po prostu obraża i kpi z klientów. Od rzeczoznawcy sklepu Himal Sport w Tychach na reklamację przetartych po dwóch miesiącach zapiętków w Scarpach Vento otrzymałem ''opinię'', że powstało to w wyniku ściągania i zakładania butów bez rozsznurowywania!
>Rafał
Zaryzykuję, iż nie wiesz o czy piszesz i matę znasz wyłącznie ze zdjęć czy najwyżej dotykaleś ją w sklepie.
Jak chcesz cos odpornego na przebicia to jest materaz dmuchany. Tyle że to duże i ciężkie - dlatego wymyślono matę samopompującą.
Prolite 4 i jak na razie odpukać. Załóżmy jednak, że jestem na kupnie maty. Idę do sklepu czytam reklamy o trwałości, oglądam materiał, który wygląda przecież na solidny. Płacę więc te 5 stówek za pewność, że nic się z nią nie ma prawa stać przy normalnym użytkowaniu czyli w każdych warunkach. No bo to chyba nie są maty tylko na zimę...?
Jeżeli słyszy się o kilku przypadkach przebitych Termarest'ów, to coś jest ewidentnie nie tak, szczególnie że nie ma chyba tak wielu użytkowników w Polsce. Zdarza się oczywiście każdej firmie, że wypuści syf i to rozumiem, ale powinni równie szybko to posprzątać. Zdaje się więc, że problemem jest dystrybutor który patrzy bardzo krótkowzrocznie - byle zarobić, przecież i tak w przyszłym roku już nie będę tego sprowadzał...
Co do przyjmowania reklamacji bez ''ale'' są oczywiście wyjątki - np. Decathlon. I nie ważne czy to ich produkt, czy innej firmy. Zwrot gotówki jest na miejscu.