14-07-2008, 09:58
A co powiecie na to.
Kupilem spodnie w sklepie podroznika w Wawie. Berghaus.
Po pierwszej wyprawce przetarla sie warstwa wodoochronna w wewnetrznych sniegolapach.
Zajrzalem na strone Berghausa i zobaczylem, ze tego sklepu nie ma na oficjalnej stock liscie. Napisalem do Bergausa, ze kupilem w Polsce, ale sklepu nie ma na ich liscie i co robic. Odpisali dac do sklepu gdzie kupilem, niech wysla.
Dzwonie do podroznika. Pani mowi (wszystko milo i grzecznie), ze moga oddac do rzeczoznawcy (swojego) i jesli stwierdzi, ze to nie moja wina to oddadza kase lub !!!!!! naprawi!!!!!!.
Niby OK, ale ja nie chce kasy tylko dobre spodnie. No i powiedzialem pani co mi Berghsaus odpisal. Pani powiedziala, ze w Polsce sie pojawil agent berghausa na stale i ze mi sprobuje dac odpowiedz w 2 tygi. Po jakims czasei zadzwonili i powiedzieli, ze nie ma jak tego wyslac do producenta.
Z prawnego punktu widzenia pewnie wszystko ok.
Sklep wykazal inicjatywe.
Spodni nikt mi nie wymieni.
Kupilem spodnie w sklepie podroznika w Wawie. Berghaus.
Po pierwszej wyprawce przetarla sie warstwa wodoochronna w wewnetrznych sniegolapach.
Zajrzalem na strone Berghausa i zobaczylem, ze tego sklepu nie ma na oficjalnej stock liscie. Napisalem do Bergausa, ze kupilem w Polsce, ale sklepu nie ma na ich liscie i co robic. Odpisali dac do sklepu gdzie kupilem, niech wysla.
Dzwonie do podroznika. Pani mowi (wszystko milo i grzecznie), ze moga oddac do rzeczoznawcy (swojego) i jesli stwierdzi, ze to nie moja wina to oddadza kase lub !!!!!! naprawi!!!!!!.
Niby OK, ale ja nie chce kasy tylko dobre spodnie. No i powiedzialem pani co mi Berghsaus odpisal. Pani powiedziala, ze w Polsce sie pojawil agent berghausa na stale i ze mi sprobuje dac odpowiedz w 2 tygi. Po jakims czasei zadzwonili i powiedzieli, ze nie ma jak tego wyslac do producenta.
Z prawnego punktu widzenia pewnie wszystko ok.
Sklep wykazal inicjatywe.
Spodni nikt mi nie wymieni.