11-04-2008, 13:18
Ja już wybrałem sposób postępowania. Nie lubie sie targac po federacjach i ponosic kolejne koszty, zeby uzyskac pyrrusowe zwyciestwo. Wole olac słabego producenta/nierzetelnego sprzedawce i jak najszerzej informowac o problemie jak najszersza rzesze klientów. Ja sie pomyliłem, może inni tego nie zrobią, czyli uczmy sie na cudzych błędach
Jeden klient dobrze obsłużony, to jeden klient zadowolony. Jeden klient żle potraktowany, to dziesięciu straconych
Jeden klient dobrze obsłużony, to jeden klient zadowolony. Jeden klient żle potraktowany, to dziesięciu straconych