24-11-2007, 12:56
Nie wiem czy to tu juz bylo...
Ale proponuje tak..
1. paragony w lodowce przechowywac, bo one ponoc znikaja pod wplywem ciepla...
2 sprawa - zgloscie sie do lokalnego inspektoratu handlowego, ktory podejmuje mediacje ze sklepem, mojej lubej, ktora kupila buty(adidasy-pumy, ale zasada ta sama) i ktore po 3 miechac sie rozkapcialy troche, wymiedowali 100pln zwrotu(z 200 za buty) buty moze miec dalej(spoko daja sie nosic i nie jest zle), a przy zakupie nastepnych - 15% znizki..wiem, ze to nie rewelacja, ale mozna cos lepszego wymiedowac nawet. Wiec mysle, ze warto w wielu przypadkach
Ale proponuje tak..
1. paragony w lodowce przechowywac, bo one ponoc znikaja pod wplywem ciepla...
2 sprawa - zgloscie sie do lokalnego inspektoratu handlowego, ktory podejmuje mediacje ze sklepem, mojej lubej, ktora kupila buty(adidasy-pumy, ale zasada ta sama) i ktore po 3 miechac sie rozkapcialy troche, wymiedowali 100pln zwrotu(z 200 za buty) buty moze miec dalej(spoko daja sie nosic i nie jest zle), a przy zakupie nastepnych - 15% znizki..wiem, ze to nie rewelacja, ale mozna cos lepszego wymiedowac nawet. Wiec mysle, ze warto w wielu przypadkach