30-10-2007, 17:45
Witam,
24 października tego roku, zakupiłem obuwie firmy Trezeta, model Dragon. W trzecim dniu użytkowania pojawił się problem z ''ubiciem'' materiału za dolną partią kości strzałkowej (miejsce w którym jest szew; materiał miał stanowić osłonę szwu). W konsekwencji czego buty nadają się tylko na krótki spacer do pobliskiego sklepu, a nie na jakąkolwiek podróż, nawet w miasto. Każdy krok to tracie nogi o feralne miejsce (w obu butach jest to samo), a co w konsekwencji powoduje zdzieranie skóry, i ból, oraz niszczenie skarpet. Obecnie zaklejam nogę plastrem.
Z mojej perspektywy to defekt obuwia, w końcu w dzień zakupu w owym miejscu nie odczuwałem jakiegokolwiek dyskomfortu. Druga sprawa nie mam co liczyć na ''rozchodzenie się'' obuwia, gdyż ów miejsce to część ''spoiwa'' buta (najtwardszy jego element).
Czy ktoś spotkał się z takim problemem? Jaka jest szansa na zwrot pieniędzy? Odwiedziłem już sklep w którym zakupiłem owe buty - 8a.pl - i z tego co się dowiedziałem reklamacje będzie rozpatrywać dystrybutor, a nie sklep.
24 października tego roku, zakupiłem obuwie firmy Trezeta, model Dragon. W trzecim dniu użytkowania pojawił się problem z ''ubiciem'' materiału za dolną partią kości strzałkowej (miejsce w którym jest szew; materiał miał stanowić osłonę szwu). W konsekwencji czego buty nadają się tylko na krótki spacer do pobliskiego sklepu, a nie na jakąkolwiek podróż, nawet w miasto. Każdy krok to tracie nogi o feralne miejsce (w obu butach jest to samo), a co w konsekwencji powoduje zdzieranie skóry, i ból, oraz niszczenie skarpet. Obecnie zaklejam nogę plastrem.
Z mojej perspektywy to defekt obuwia, w końcu w dzień zakupu w owym miejscu nie odczuwałem jakiegokolwiek dyskomfortu. Druga sprawa nie mam co liczyć na ''rozchodzenie się'' obuwia, gdyż ów miejsce to część ''spoiwa'' buta (najtwardszy jego element).
Czy ktoś spotkał się z takim problemem? Jaka jest szansa na zwrot pieniędzy? Odwiedziłem już sklep w którym zakupiłem owe buty - 8a.pl - i z tego co się dowiedziałem reklamacje będzie rozpatrywać dystrybutor, a nie sklep.