19-06-2007, 16:29
quarol dzięki
Rozmawiałem z rzecznikiem praw konsumenta i nie jest prawda że sklep jest tylko pośrednikiem - dokonując zakupu to ze sklepem zawieram umowę a nie z dystrybutorem (dla niego paragon ze sklepu nic nie znaczy) i to sklep odnosi sie do reklamacji - odsyła do dystrybutora w tym przypadku - dlatego narzekam na sklep u nich kupiłem cos co sie rozwala.
Przetarcie cholewki - tam gdzie w najwyższym punkcie but styka sie z tyłem łydki - dziwne ale prawdziwe i z tamtąd to napewno nie cieknie, zrasztą dotyczo to obu par
Rozmawiałem z rzecznikiem praw konsumenta i nie jest prawda że sklep jest tylko pośrednikiem - dokonując zakupu to ze sklepem zawieram umowę a nie z dystrybutorem (dla niego paragon ze sklepu nic nie znaczy) i to sklep odnosi sie do reklamacji - odsyła do dystrybutora w tym przypadku - dlatego narzekam na sklep u nich kupiłem cos co sie rozwala.
Przetarcie cholewki - tam gdzie w najwyższym punkcie but styka sie z tyłem łydki - dziwne ale prawdziwe i z tamtąd to napewno nie cieknie, zrasztą dotyczo to obu par