23-03-2006, 12:10
Wczoraj grzecznie i sprawnie załatwiono moją reklamację kartusza Primusa w Polarsporcie (krak). Po zdjęciu palnika (którym uszczelniłem karusz w drodze do sklepu) obsługa wzbudziła lekki popłoch wśród klientów, bo w trakcie konsultacji i prób domknięcia zaworu zrobiła się mała zadyma w sklepie ;-).
Zawór nie trzymał po pierwszym użyciu i wróciłem z gór z plecakiem pełnym gazu !
-------------------------------------------
smog wawelski
Zawór nie trzymał po pierwszym użyciu i wróciłem z gór z plecakiem pełnym gazu !
-------------------------------------------
smog wawelski