27-03-2008, 10:10
koza,
Namiot Eureki, do którego podałeś link, waży aż 6,9 kg.
To namiot archaiczny ;)
Marabut ważący 3,5 kg też jest archaiczny. Więc może jakiś nowoczesny Hannah.
Hannah Vertigo II waży już tylko 3,650 kg Wprawdzie kosztuje 1160,00 zł, ale za nowoczesnośc się płaci.
http://www.e-pamir.pl/0,1265,hannah-vertigo-ii.html
A może Attack to ''tylko'' 3,250g, choć mały wewnątrz i ze stelażem 8,5mm, oraz szczątkowymi fartuchami śnieżnymi, powinien ważyć jeszcze mniej, ale nikt Ci nie zarzuci że masz przestarzały namiot.
Cóż z tego, że stelaż wewnętrzny - mniej wygodny przy padającyn deszczu lub silnym wietrze.
Niestety trudno znależć dwupowłokowy namiot wyprawowy o geodezyjnej konstukcji, z fartuchami śnieżnymi, z przedsionkiem w którym da się trzymać duży plecak lub gotować, - ważący znacząco mniej niż 3,5 kg. Większość waży podobnie lub więcej. Przykłady na poprzedniej stronie: Radiant 2 (3,91), Orb 2 (5,05), Quartz 2 (3,4), Trango 2 (4,56) - wszystkie archaiczne i drogie.
Gdzieś na świecie pewnie kilka takich nowoczesnych się znajdzie, tylko trzeba liczyć się z ich małą wszechstronnością - bo to szwy niepodklejone, mała woodoporność tropiku lub podłogi. Trzeba również kupować w ciemno licząc się z dużym wydatkiem i takimiż kłopotami z ewentualną reklamacją.
Marabut na pewno nie jest najlepszy, nie jest najnowocześniejszy, ale też nie jest archaiczny. Biorąc pod uwagę ofertę jako całość - cena, serwis, dostępność, oferowane parametry - jest jak najbardziej godny polecenia. Każdy może oczywiście poszukać czegoś innego, wg. niego lepszego i pewnie znajdzie, jeśli odpowiednio zapłaci.
3,5 kg Marabuta to dobra waga dla tak pancernego namiotu, za tak konkurencyjną cenę.
-------------------------------------------
cześć i czołem
Namiot Eureki, do którego podałeś link, waży aż 6,9 kg.
To namiot archaiczny ;)
Marabut ważący 3,5 kg też jest archaiczny. Więc może jakiś nowoczesny Hannah.
Hannah Vertigo II waży już tylko 3,650 kg Wprawdzie kosztuje 1160,00 zł, ale za nowoczesnośc się płaci.
http://www.e-pamir.pl/0,1265,hannah-vertigo-ii.html
A może Attack to ''tylko'' 3,250g, choć mały wewnątrz i ze stelażem 8,5mm, oraz szczątkowymi fartuchami śnieżnymi, powinien ważyć jeszcze mniej, ale nikt Ci nie zarzuci że masz przestarzały namiot.
Cóż z tego, że stelaż wewnętrzny - mniej wygodny przy padającyn deszczu lub silnym wietrze.
Niestety trudno znależć dwupowłokowy namiot wyprawowy o geodezyjnej konstukcji, z fartuchami śnieżnymi, z przedsionkiem w którym da się trzymać duży plecak lub gotować, - ważący znacząco mniej niż 3,5 kg. Większość waży podobnie lub więcej. Przykłady na poprzedniej stronie: Radiant 2 (3,91), Orb 2 (5,05), Quartz 2 (3,4), Trango 2 (4,56) - wszystkie archaiczne i drogie.
Gdzieś na świecie pewnie kilka takich nowoczesnych się znajdzie, tylko trzeba liczyć się z ich małą wszechstronnością - bo to szwy niepodklejone, mała woodoporność tropiku lub podłogi. Trzeba również kupować w ciemno licząc się z dużym wydatkiem i takimiż kłopotami z ewentualną reklamacją.
Marabut na pewno nie jest najlepszy, nie jest najnowocześniejszy, ale też nie jest archaiczny. Biorąc pod uwagę ofertę jako całość - cena, serwis, dostępność, oferowane parametry - jest jak najbardziej godny polecenia. Każdy może oczywiście poszukać czegoś innego, wg. niego lepszego i pewnie znajdzie, jeśli odpowiednio zapłaci.
3,5 kg Marabuta to dobra waga dla tak pancernego namiotu, za tak konkurencyjną cenę.
-------------------------------------------
cześć i czołem