26-03-2008, 15:38
w ogóle dyskusja jest chyba zbędna, każdy ma swoje podejście, swoje ''koniki'' i przy tym zostańmy, nie namawiajmy nikogo żeby uwierzył w inne racje, przyszłe doświadczenia zweryfikują dzisiejsze podejście
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...