26-05-2019, 21:17
Stoję przed wyborem śpiwora puchowego. Od przeczytanych tutaj tutaj opinii i informacji z jednej strony w towarzystwie mogę już powoli uchodzić za eksperta, ale z drugiej mętlik w głowie jest ogromny, każdy z was pewnie to zna. Obrazując nieco sytuację, szukam śpiwora do zastosowań głównie rowerowych, więc waga i rozmiar są istotną kwestią. W finale spotykają się Cumulus LL400 i Panyam 450. Nie chciałbym przekraczać bariery 1k a poza tym z Cumulusem mam dobre wcześniejsze doświadczenia i chciałbym je kontynuować. Generalnie na chwilę obecną najbliżej mi do Panyama, ale przeszło mi przez myśl, czy dobrym pomysłem nie było by dosypanie 50g do LL400? Jestem 'użytkownikiem' małym gabarytowo, mała waga i średni wzrost. Odporność na zimno oceniam na średnią, nie jestem jakimś super-zmarzluchem, ale zdecydowanie bliżej mi do opinii, że jeśli wydaję 1k na śpiwór to nie po to, żeby marznąć. Temperatury w jakich planuję noclegi to max przymrozki. Zima odpada, przynajmniej na dworze, oczywiście mówię o takim śpiworze. Bielizna z Kwarka plus jeden z tych dwóch śpiworów powinny chyba zapewnić mi komfort do max -2/3st? BTW czy da się zmieniać nick? wziąłem stef a no bo stefan/stefano było zajęte a trochę mnie to razi w oczy :)
-------------------------------------------
stefan
-------------------------------------------
stefan