05-11-2016, 17:04
@Grendel
Wiesz co jest najzabawniejsze w tym? Że ta ''przysłowiowa'' lodówka to tylko pretekst, by nie pojechać. Czasami to nie pieniędzy czy czasu nam brakuję. Brakuję nam - odwagi, by uczynić chociażby najmniejszy krok w realizacji marzeń. Blokad w naszej głowie trzyma nas na dupie i wymyśla tysiąc pieńcyt sto diewięncyt powodów, by tylko nas usidlić.
@Yatzek
Właśnie podpisałeś cyrograf własną krwią. Co do ciasnoty to mój namiot też nie jest cyrkowy. Nie zależy mi na wygodzie, a na cieple. Uważam, że połączenie go z Nordic'iem + jakaś bielizna termiczna dadzą mi dobry komfort snu. A za 500 czy 700 podziękuję z tego względu, że 300 w przyszłości zastąpi Nordic'a. A 500 czy 7000 to większe gabaryty i szczerze powiedziawszy nie wiem czy będzie mi dane (oprócz Islandii) zejście do limitów temperatur tych śpiworów. Szczerze powiedziawszy wole się ubrać cieplej do snu, niż nosić niepotrzebny zapas.
Po wpisie zabrałem się do lektury na Twoim blogu i na zdjęciach dostrzegłem tyvek. Można poznać Twojego dystrybutora? Potrzebuję około 2x3m pod namiot. Co do tarp'a to kupiłem polycro, zamierzałem go użyć jako trap nad hamakiem na MSB. Niestety, hamak nie przyszedł na czas i wszystko strzeliło w łeb. Chociaż, już mam hamak i w następnym roku mam cichą nadzieję, że uda mi się sprawdzić i hamak, i polycro w roli tarpa.
Warunki spartańskie? Gdybyś tylko zobaczył moje łózko to uważam, że spokojnie zbilibyśmy piątki i poszli na sok. Właśnie góry uświadomiły mi, że człowiek nie potrzebuję luksusów. A naprawdę tylko minimum, ale komu ja to mówię... .
@Boguś B
Nic tylko pogratulować i zacytować klasykę - ''Nie ważne ile razy upadłeś, ważne ile razy się podniosłeś''.
@PRS
Wyznaję ''filozofię'' (durnie to brzmi), że jak idę z namiotem to tylko w nim śpię lub pod gołym niebem. Nie wiem, co w mojej głowie siedzi, ale w górach unikam schronisk i większych skupień ludzkich. W ostateczności skorzystam (na szczęście tak się jeszcze nie zdarzyło) lub gdy wracam do cywilizacji i chcę się najzwyczajniej doprowadzić do porządku bo w perspektywie jest kilku godzinna podróż środkami komunikacji publicznej.
@Arni
Zimy w Polsce to...nie zimy. Teraz pogoda (nie bez kozery żeńska nazwa) nie wie jaka ma być. Liczę tylko na to, że dopiszę, jak zawsze w moich wyprawach. Kondensacji bałem się i boję na puchu, bo w zimie nie ma gdzie go wysuszyć tylko prosto do wora. W lecie bum(!) na byle co i można zacząć się zbierać.
Dziękuję Wszystkim zaangażowanie się w sprawę. Mój wybór padł na Małachowski 300 II UL. Będę o Was ciepło myślał na MSB szczególnie, gdy dupa zmarznie mi w nocy. Teraz uciekam do innych tematów kompletować resztę sprzętu.
Wiesz co jest najzabawniejsze w tym? Że ta ''przysłowiowa'' lodówka to tylko pretekst, by nie pojechać. Czasami to nie pieniędzy czy czasu nam brakuję. Brakuję nam - odwagi, by uczynić chociażby najmniejszy krok w realizacji marzeń. Blokad w naszej głowie trzyma nas na dupie i wymyśla tysiąc pieńcyt sto diewięncyt powodów, by tylko nas usidlić.
@Yatzek
Właśnie podpisałeś cyrograf własną krwią. Co do ciasnoty to mój namiot też nie jest cyrkowy. Nie zależy mi na wygodzie, a na cieple. Uważam, że połączenie go z Nordic'iem + jakaś bielizna termiczna dadzą mi dobry komfort snu. A za 500 czy 700 podziękuję z tego względu, że 300 w przyszłości zastąpi Nordic'a. A 500 czy 7000 to większe gabaryty i szczerze powiedziawszy nie wiem czy będzie mi dane (oprócz Islandii) zejście do limitów temperatur tych śpiworów. Szczerze powiedziawszy wole się ubrać cieplej do snu, niż nosić niepotrzebny zapas.
Po wpisie zabrałem się do lektury na Twoim blogu i na zdjęciach dostrzegłem tyvek. Można poznać Twojego dystrybutora? Potrzebuję około 2x3m pod namiot. Co do tarp'a to kupiłem polycro, zamierzałem go użyć jako trap nad hamakiem na MSB. Niestety, hamak nie przyszedł na czas i wszystko strzeliło w łeb. Chociaż, już mam hamak i w następnym roku mam cichą nadzieję, że uda mi się sprawdzić i hamak, i polycro w roli tarpa.
Warunki spartańskie? Gdybyś tylko zobaczył moje łózko to uważam, że spokojnie zbilibyśmy piątki i poszli na sok. Właśnie góry uświadomiły mi, że człowiek nie potrzebuję luksusów. A naprawdę tylko minimum, ale komu ja to mówię... .
@Boguś B
Nic tylko pogratulować i zacytować klasykę - ''Nie ważne ile razy upadłeś, ważne ile razy się podniosłeś''.
@PRS
Wyznaję ''filozofię'' (durnie to brzmi), że jak idę z namiotem to tylko w nim śpię lub pod gołym niebem. Nie wiem, co w mojej głowie siedzi, ale w górach unikam schronisk i większych skupień ludzkich. W ostateczności skorzystam (na szczęście tak się jeszcze nie zdarzyło) lub gdy wracam do cywilizacji i chcę się najzwyczajniej doprowadzić do porządku bo w perspektywie jest kilku godzinna podróż środkami komunikacji publicznej.
@Arni
Zimy w Polsce to...nie zimy. Teraz pogoda (nie bez kozery żeńska nazwa) nie wie jaka ma być. Liczę tylko na to, że dopiszę, jak zawsze w moich wyprawach. Kondensacji bałem się i boję na puchu, bo w zimie nie ma gdzie go wysuszyć tylko prosto do wora. W lecie bum(!) na byle co i można zacząć się zbierać.
Dziękuję Wszystkim zaangażowanie się w sprawę. Mój wybór padł na Małachowski 300 II UL. Będę o Was ciepło myślał na MSB szczególnie, gdy dupa zmarznie mi w nocy. Teraz uciekam do innych tematów kompletować resztę sprzętu.