01-11-2016, 21:44
Dzięki za odpowiedzi. Miałem odnieść się bardziej szczegółowo do Waszych wypowiedzi, ale zmęczony umysł nie funkcjonuję tak jakbym tego pragnął. Jeszcze raz wielkie dzięki!
Przespałem się z Waszymi odpowiedziami i doszedłem... do wniosku, że chyba zacznę szukać używki. Z tego względu, że wąż w kieszeni przeżył już kilka zawałów. Niestety, dalej dzielnie się trzyma.
Marzenia nie kosztują, ale ich realizacja tak. Plany na Islandię są ale to plany. Dalekie i odległe. A wydawanie ponad 1500 PLN za śpiwór na kilka dni z myślą, że może kiedyś... to głupota. Dodatkowo, z braku czasu nie miałbym go nawet szansy przetestować, tylko od razu w teren. A niech mi coś nie podejdzie to będę przeklinał go cały MSB. Wspomnę, że śpiwór to tylko jeden z wydatków. Nie chcę wydawać ok. 3000 PLN na kilka dni w góry.
Głos rozsądku mówi. Kup używkę, sprawdź czego oczekujesz. Jeżeli będę realizował plany po MSB to będę gotowy wydać te pieniądze. Mądrzejszy o wiedzę z obcowania z puchem.
Jednak, przed kupnem używanego śpiwora chciałbym prosić o kilka wskazówek:
- jaki jest rozsądny zakres temperatur, powiedzmy limity, na zimowe polskie góry?
- jak puch zachowuję się z czasem? Jaki jest spadek trzymania temperatur?
- ma ktoś doświadczenia z marką Mountain Equipment?
A wkładka miała być do mojego Nordic'a - ale wszyscy wiemy, że do durnowaty pomysł był.
Może zrobimy bardzo prostą grę? Niech każdy sobie wyobrazi, że w grudniu idzie na MSB i stoi przed kupnem śpiwora. Dzień przed wyjazdem kupujecie go... jaki to śpiwór?
Przespałem się z Waszymi odpowiedziami i doszedłem... do wniosku, że chyba zacznę szukać używki. Z tego względu, że wąż w kieszeni przeżył już kilka zawałów. Niestety, dalej dzielnie się trzyma.
Marzenia nie kosztują, ale ich realizacja tak. Plany na Islandię są ale to plany. Dalekie i odległe. A wydawanie ponad 1500 PLN za śpiwór na kilka dni z myślą, że może kiedyś... to głupota. Dodatkowo, z braku czasu nie miałbym go nawet szansy przetestować, tylko od razu w teren. A niech mi coś nie podejdzie to będę przeklinał go cały MSB. Wspomnę, że śpiwór to tylko jeden z wydatków. Nie chcę wydawać ok. 3000 PLN na kilka dni w góry.
Głos rozsądku mówi. Kup używkę, sprawdź czego oczekujesz. Jeżeli będę realizował plany po MSB to będę gotowy wydać te pieniądze. Mądrzejszy o wiedzę z obcowania z puchem.
Jednak, przed kupnem używanego śpiwora chciałbym prosić o kilka wskazówek:
- jaki jest rozsądny zakres temperatur, powiedzmy limity, na zimowe polskie góry?
- jak puch zachowuję się z czasem? Jaki jest spadek trzymania temperatur?
- ma ktoś doświadczenia z marką Mountain Equipment?
A wkładka miała być do mojego Nordic'a - ale wszyscy wiemy, że do durnowaty pomysł był.
Może zrobimy bardzo prostą grę? Niech każdy sobie wyobrazi, że w grudniu idzie na MSB i stoi przed kupnem śpiwora. Dzień przed wyjazdem kupujecie go... jaki to śpiwór?