30-10-2016, 21:27
Śpiwór Małachowskiego to konstrukcja Ultralight. Wykonany z ultralekkiego materiału i z takim też lekkim, skróconym zamkiem. Puch to 850-ka z proporcją 98/2 (puch/piórka), czyli najlepsza selekcja. Zero dodatków wpływających na jego wagę. Mam ich trzysetkę i jest rzeczywiście minimalistyczna, choć większe modele są obszerniejsze. Seria Climber jest już wykonana z bardziej standardowych materiałów i przez to tańsza. Ponadto Małachowski oferuje pełną wymiarówkę, a u Cumulusa zmiana rozmiaru jest dodatkowo płatna. Yeti daje puch o sprężystości 700, który dla wymagającego użytkownika nie jest bynajmniej ideałem. Jedynie cena przemawia...
Natomiast odradzam wkładkę Thermolite - wielka, ciężka i droga, a poprawa termiki niewielka. Ponadto jej trwałość bywała określana niezbyt pozytywnie, acz są to informacje jedynie przeze mnie wyczytane, a źródła już dzisiaj nie podam.
Znacznie lepiej kupić w Decathlonie wkładkę jedwabną bardziej dla higieny z minimalną (wręcz niezauważalną) poprawą termiki, ale lekką i stosunkowo niedrogą.
Natomiast możesz rozważyć zakup lekkiego bivy-baga, nawet awaryjnej wersji któregoś SOL bądź podobnego, który osłoni śpiwór od wiatru, śniegu i deszczu, od brudnego podłoża w chatkach, czy częściowo zabezpieczy od wilgoci z kondensacji. Można go zabierać w zależności od potrzeby, a poza ochroną jak wyżej, zatrzyma nieco termiki zmniejszając konwekcję śpiwora.
Oczywiście zatrzyma też część pary wodnej pochodzącej od transpirującego ciała i z oddechu, więc trzeba ocenić korzyści i niedogodności.
Na plany kilkuletnie - 0skar, piszesz o dwóch latach - wypada mieć śpiwór na więcej niż jedno wyjście, bo wygląda na to, że świadomie chcesz wędrować zimą. A na Islandię gdzie zabierzesz więcej wyposażenia i żarełka, waga będzie bardzo istotna, no i tu wyposażenie kompaktowe i ultralekkie pokaże swoje plusy.
Gdybyś potrzebował czegoś do wożenia niż noszenia, to można patrzeć na niższą cenę, bo waga nie ma większego znaczenia. Ale już do plecaka na tydzień i dłużej trzeba pakować się naprawdę lekko i kompaktowo. A tu wybór się już mocno zawęża...
---
Edytowany: 2016-10-30 21:29:13
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT ;-)
Natomiast odradzam wkładkę Thermolite - wielka, ciężka i droga, a poprawa termiki niewielka. Ponadto jej trwałość bywała określana niezbyt pozytywnie, acz są to informacje jedynie przeze mnie wyczytane, a źródła już dzisiaj nie podam.
Znacznie lepiej kupić w Decathlonie wkładkę jedwabną bardziej dla higieny z minimalną (wręcz niezauważalną) poprawą termiki, ale lekką i stosunkowo niedrogą.
Natomiast możesz rozważyć zakup lekkiego bivy-baga, nawet awaryjnej wersji któregoś SOL bądź podobnego, który osłoni śpiwór od wiatru, śniegu i deszczu, od brudnego podłoża w chatkach, czy częściowo zabezpieczy od wilgoci z kondensacji. Można go zabierać w zależności od potrzeby, a poza ochroną jak wyżej, zatrzyma nieco termiki zmniejszając konwekcję śpiwora.
Oczywiście zatrzyma też część pary wodnej pochodzącej od transpirującego ciała i z oddechu, więc trzeba ocenić korzyści i niedogodności.
Na plany kilkuletnie - 0skar, piszesz o dwóch latach - wypada mieć śpiwór na więcej niż jedno wyjście, bo wygląda na to, że świadomie chcesz wędrować zimą. A na Islandię gdzie zabierzesz więcej wyposażenia i żarełka, waga będzie bardzo istotna, no i tu wyposażenie kompaktowe i ultralekkie pokaże swoje plusy.
Gdybyś potrzebował czegoś do wożenia niż noszenia, to można patrzeć na niższą cenę, bo waga nie ma większego znaczenia. Ale już do plecaka na tydzień i dłużej trzeba pakować się naprawdę lekko i kompaktowo. A tu wybór się już mocno zawęża...
---
Edytowany: 2016-10-30 21:29:13
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT ;-)