11-08-2016, 16:28
Arni
Dzięki za wskazówki.
Masz rację, nie muszą podawać prawdziwych parametrów. Założyłem jednak, że taka firma jak Fjord Nansen podaje prawdziwe (być może błędnie).
Na podstawie tego co napisałeś zmienię więc trochę swoje założenia i poszukam czegoś po pierwsze nie całkiem na 3 sezony, troszkę mniejszy zakres powiedzmy max. maj - październik albo może i czerwiec - wczesny październik. Dodatkowo wybiorę śpiwór z t-limit ok. 0 stopni, waga ok. 1.2kg. Pewnie to nadal nie jest idealna ciepła opcja, ale jestem na to gotowy ;)
PRS
Dziękuję za udział w dyskusji, ale prosiłbym o trochę większą rozwagę podczas pisania postów, szacunek, dystans oraz nie ocenianie mnie po 2 postach.
Nie znasz mnie, nie wiesz kim jestem ani co robię.
Po pierwsze poświęciłem czas na szukanie śpiwora. Ok. 5h o nich czytałem. Być może uważasz, że to za mało? Masz prawo, ja uważam inaczej, że wystarczająco jak na produkt za 200-300zł. A być może uważasz, że to wystarczająco, wtedy wybacz, być może nie jestem na tyle elokwentny, żeby zrozumieć z tego tyle, co Ty byś wywnioskował.
Po drugie proszę o więcej rozwagi i nieocenianie zbyt pochopne.
Założyłeś, ze przed napisaniem posta nie przeczytałem recenzji Jagi - błędnie PRS. Przeczytałem ją, jak również o Troms i Vardo. Przy Tokk recenzja nie do końca odpowiedziała na moje wątpliwości, w dodatku nie było pod nią komentarzy innych osób, stąd postanowiłem dopytać o ten model, bo wygląda dobrze. Oprócz tego poczytałem na forum (tego dokładnie 15 stron w tym wątku w wstecz, oraz trochę inne wątki, opinie pod produktami, rozmawiałem z działem technicznym na tutti oraz u Fjorda. (Wszystko w kolicach 5-6h).
Po trzecie - kolejna prośba, nie sugeruj mi co robiłem, a co nie, nie wiesz tego.
Co do biwakowania, zwiedziłem na stopa około 10 krajów, kiedy spałem pod namiotem. Drugie tyle i więcej zwiedziłem innymi środkami transportu i wtedy okazyjnie również spałem pod śpiworem. Więc biwakowałem. Co prawda moją pasją są podróże, a jak się jest młodym dużo pieniędzy się nie ma, więc podróżowałem z najtańszym śpiworem po dziadku, w którym nie jeden raz od 5 rano nie mogłem zasnąć bo było zimno albo nie szło zasnąć. Czasami, nie zawsze, głównie był w miarę ok. Czy to źle? Pewnie nie luksus, Ci dla których pasją jest podróżowanie, a mają mały budżet to zrozumieją. Mi to nie przeszkadzało. Do kompletu miałem tani namiot hannah troll zawsze, ale ten to akurat polecam, za 270zl nieprzemakalny, solidny, nie za ciężki.
Teraz jestem trochę starszy, mogę sobie pozwolić na trochę więcej, więc staram się dobrać nieco lepszy sprzęt na wyprawy.
Po czwarte, piwo waży 0.5kg, ale być może nie miałeś okazji jeździć na wyprawy autostopem, gdzie przez 2-4 tygodnie zasuwasz z plecakiem 70litrów (nie 50L! Ale 70L, żeby zabrać wszystko co zapewni bezpieczeństwo), co ważny 14-17kg. Wtedy byś wiedział, że każde 500gram się liczy. (Bo taka właśnie jest różnica między Finmarkiem, a tymi 1.2-1.4kg), stąd moje pytania szczegółowe o niego. Tym bardziej jak się ma chore stawy i im większe obciążenie, tym większe ryzyko bólu (Pasja, to pasja, nie wybierasz ;) )
Zwróć uwagę, że jak wymienia się nie tylko śpiwór, ale również latarkę, karimatę, namiot, scyzoryk i parę innych rzeczy, to człowiek nie ma czasu, żeby stać się ekspertem w każdej dziedzinie i poświęcić nie wiadomo ile czasu na szukanie. Przy tylu rzeczach uznałem, że 5h jest ok, a resztę podpowie mi ktoś kto się na tym zna. Bo po to przecież są te fora? Jak ktoś nie chce, nikt go nie zmusza do odpowiedzi. A ja nie aspiruje do bycia ekspertem w temacie namiotów, śpiworów, scyzoryków itp. Zrozum, ja tylko chciałem wybrać w miarę dobrą opcję na swój śpiwór, przy doradztwie ekspertów w tym temacie. Oczywiście ze swoim wkładem pracy, który w mojej ocenie wniosłem.
Także rozumiem, że na pewno trafiają się tu osoby z pytaniami, które nawet nie użyły ani razu wyszukiwarki google i jest to na pewno irytujące. Ale apeluję o nie mierzenie wszystkich jedną miarą, nie ocenianie innych ludzi na podstawie dwóch postów i zachowanie elementarnego szacunku względem pytających.
Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi. Wybiorę coś pewnie o wadze 1.2-1.3kg. Z tych co podaliście być może. Wracam z wycieczki w październiku, mam nadzieję, że nie zapomnę i podzielę się recenzją mojego wyboru :)
Dzięki za wskazówki.
Masz rację, nie muszą podawać prawdziwych parametrów. Założyłem jednak, że taka firma jak Fjord Nansen podaje prawdziwe (być może błędnie).
Na podstawie tego co napisałeś zmienię więc trochę swoje założenia i poszukam czegoś po pierwsze nie całkiem na 3 sezony, troszkę mniejszy zakres powiedzmy max. maj - październik albo może i czerwiec - wczesny październik. Dodatkowo wybiorę śpiwór z t-limit ok. 0 stopni, waga ok. 1.2kg. Pewnie to nadal nie jest idealna ciepła opcja, ale jestem na to gotowy ;)
PRS
Dziękuję za udział w dyskusji, ale prosiłbym o trochę większą rozwagę podczas pisania postów, szacunek, dystans oraz nie ocenianie mnie po 2 postach.
Nie znasz mnie, nie wiesz kim jestem ani co robię.
Po pierwsze poświęciłem czas na szukanie śpiwora. Ok. 5h o nich czytałem. Być może uważasz, że to za mało? Masz prawo, ja uważam inaczej, że wystarczająco jak na produkt za 200-300zł. A być może uważasz, że to wystarczająco, wtedy wybacz, być może nie jestem na tyle elokwentny, żeby zrozumieć z tego tyle, co Ty byś wywnioskował.
Po drugie proszę o więcej rozwagi i nieocenianie zbyt pochopne.
Założyłeś, ze przed napisaniem posta nie przeczytałem recenzji Jagi - błędnie PRS. Przeczytałem ją, jak również o Troms i Vardo. Przy Tokk recenzja nie do końca odpowiedziała na moje wątpliwości, w dodatku nie było pod nią komentarzy innych osób, stąd postanowiłem dopytać o ten model, bo wygląda dobrze. Oprócz tego poczytałem na forum (tego dokładnie 15 stron w tym wątku w wstecz, oraz trochę inne wątki, opinie pod produktami, rozmawiałem z działem technicznym na tutti oraz u Fjorda. (Wszystko w kolicach 5-6h).
Po trzecie - kolejna prośba, nie sugeruj mi co robiłem, a co nie, nie wiesz tego.
Co do biwakowania, zwiedziłem na stopa około 10 krajów, kiedy spałem pod namiotem. Drugie tyle i więcej zwiedziłem innymi środkami transportu i wtedy okazyjnie również spałem pod śpiworem. Więc biwakowałem. Co prawda moją pasją są podróże, a jak się jest młodym dużo pieniędzy się nie ma, więc podróżowałem z najtańszym śpiworem po dziadku, w którym nie jeden raz od 5 rano nie mogłem zasnąć bo było zimno albo nie szło zasnąć. Czasami, nie zawsze, głównie był w miarę ok. Czy to źle? Pewnie nie luksus, Ci dla których pasją jest podróżowanie, a mają mały budżet to zrozumieją. Mi to nie przeszkadzało. Do kompletu miałem tani namiot hannah troll zawsze, ale ten to akurat polecam, za 270zl nieprzemakalny, solidny, nie za ciężki.
Teraz jestem trochę starszy, mogę sobie pozwolić na trochę więcej, więc staram się dobrać nieco lepszy sprzęt na wyprawy.
Po czwarte, piwo waży 0.5kg, ale być może nie miałeś okazji jeździć na wyprawy autostopem, gdzie przez 2-4 tygodnie zasuwasz z plecakiem 70litrów (nie 50L! Ale 70L, żeby zabrać wszystko co zapewni bezpieczeństwo), co ważny 14-17kg. Wtedy byś wiedział, że każde 500gram się liczy. (Bo taka właśnie jest różnica między Finmarkiem, a tymi 1.2-1.4kg), stąd moje pytania szczegółowe o niego. Tym bardziej jak się ma chore stawy i im większe obciążenie, tym większe ryzyko bólu (Pasja, to pasja, nie wybierasz ;) )
Zwróć uwagę, że jak wymienia się nie tylko śpiwór, ale również latarkę, karimatę, namiot, scyzoryk i parę innych rzeczy, to człowiek nie ma czasu, żeby stać się ekspertem w każdej dziedzinie i poświęcić nie wiadomo ile czasu na szukanie. Przy tylu rzeczach uznałem, że 5h jest ok, a resztę podpowie mi ktoś kto się na tym zna. Bo po to przecież są te fora? Jak ktoś nie chce, nikt go nie zmusza do odpowiedzi. A ja nie aspiruje do bycia ekspertem w temacie namiotów, śpiworów, scyzoryków itp. Zrozum, ja tylko chciałem wybrać w miarę dobrą opcję na swój śpiwór, przy doradztwie ekspertów w tym temacie. Oczywiście ze swoim wkładem pracy, który w mojej ocenie wniosłem.
Także rozumiem, że na pewno trafiają się tu osoby z pytaniami, które nawet nie użyły ani razu wyszukiwarki google i jest to na pewno irytujące. Ale apeluję o nie mierzenie wszystkich jedną miarą, nie ocenianie innych ludzi na podstawie dwóch postów i zachowanie elementarnego szacunku względem pytających.
Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi. Wybiorę coś pewnie o wadze 1.2-1.3kg. Z tych co podaliście być może. Wracam z wycieczki w październiku, mam nadzieję, że nie zapomnę i podzielę się recenzją mojego wyboru :)