25-11-2014, 15:27
Gosiu nie kupuj nic na siłę. Rozumiem, że masz kupon/bon na 300 zł w 8a.
Sam mam dwa syntetyczne śpiwory 3 sezonowe które już raczej nie opuszczą mego domu (chyba, że wyjazd samochodem na męską imprezę na działce kolegi ;) )
Deuter Orbit -5 - ok tylko, że jest to blisko 50 cm wiadro po spakowaniu - przykładowo plecaki 40-50 L mają wysokośc gł. komory do ok 58 cm. Ile zostanie Ci miejsca w plecaku?
To przykład.
Schroniska - w zasadzie nie jest Ci potrzebny śpiwór do schroniska - w każdym jest pościel (odpłatna) i koce (bezpłatne), w niektórych nieobleczone kołdry. Jezeli już to chatki studenckie.
Schroniska są grzane. Większość tak, że nie da się wytrzymać nawet w lekkim śpiworze. Reasumując do schronisk wystarczający jest marketowiec za 30 zł.
Karpaty. Dżizas to bardzo... rozległe pojęcie. Bo to może być nocleg w Rumunii na wysokości ok 2000 m i na jakimś Pogórzu na wys. np. 400 m.
Osobiście nie wnoszę półtorakilowych wiader na wysokość 2000 m.
Trzy sezony to też wiosna i jesień. W dzień może być plus 15 a w nocy minus 7. Uważam, że takie syntetyki to na wrzesień-początek października i końcówkę kwietnia-początek maja w polskich górach. Czyli 3 miesiące w roku (dla kobiety) a nie 3 sezony.
Sam mam dwa syntetyczne śpiwory 3 sezonowe które już raczej nie opuszczą mego domu (chyba, że wyjazd samochodem na męską imprezę na działce kolegi ;) )
Deuter Orbit -5 - ok tylko, że jest to blisko 50 cm wiadro po spakowaniu - przykładowo plecaki 40-50 L mają wysokośc gł. komory do ok 58 cm. Ile zostanie Ci miejsca w plecaku?
To przykład.
Schroniska - w zasadzie nie jest Ci potrzebny śpiwór do schroniska - w każdym jest pościel (odpłatna) i koce (bezpłatne), w niektórych nieobleczone kołdry. Jezeli już to chatki studenckie.
Schroniska są grzane. Większość tak, że nie da się wytrzymać nawet w lekkim śpiworze. Reasumując do schronisk wystarczający jest marketowiec za 30 zł.
Karpaty. Dżizas to bardzo... rozległe pojęcie. Bo to może być nocleg w Rumunii na wysokości ok 2000 m i na jakimś Pogórzu na wys. np. 400 m.
Osobiście nie wnoszę półtorakilowych wiader na wysokość 2000 m.
Trzy sezony to też wiosna i jesień. W dzień może być plus 15 a w nocy minus 7. Uważam, że takie syntetyki to na wrzesień-początek października i końcówkę kwietnia-początek maja w polskich górach. Czyli 3 miesiące w roku (dla kobiety) a nie 3 sezony.