01-08-2011, 22:25
Co mnie wnerwia w letnich, syntetycznych śpiworach które mam?
To, że jak jest mi ciepło to lubię wyciągnąć ręce (bo się wiercę, śpię na brzuchu itp) a jak nad ranem robi się chłodniej to je wsadzić do śpiwora.
I w śpiworach które mam jest z tym kiepsko, zamek trzeszczy, trzeba trochę rozsunąć. Często rozsuwam bezwiednie, przez sen, a potem budzę się bo mi zimno. Dlaczego? Bo te śpiwory letnie są tak samo skrojone jak zimowe. Popatrz na tego vardo, zobacz jak ma skrojony kaptur i górną część. Czy będziesz spał w schronisku w kapturze? Czy będzie tam tak zimno, że będziesz spał w kokonie? Czy w tych schroniskach są wybite okna?
@xeru poszukaj śpiworka typu ,,kołdra'' (koperta). Zaoszczędzone 60 zł przeznacz na puchacza (do skarbonki)
To, że jak jest mi ciepło to lubię wyciągnąć ręce (bo się wiercę, śpię na brzuchu itp) a jak nad ranem robi się chłodniej to je wsadzić do śpiwora.
I w śpiworach które mam jest z tym kiepsko, zamek trzeszczy, trzeba trochę rozsunąć. Często rozsuwam bezwiednie, przez sen, a potem budzę się bo mi zimno. Dlaczego? Bo te śpiwory letnie są tak samo skrojone jak zimowe. Popatrz na tego vardo, zobacz jak ma skrojony kaptur i górną część. Czy będziesz spał w schronisku w kapturze? Czy będzie tam tak zimno, że będziesz spał w kokonie? Czy w tych schroniskach są wybite okna?
@xeru poszukaj śpiworka typu ,,kołdra'' (koperta). Zaoszczędzone 60 zł przeznacz na puchacza (do skarbonki)