18-05-2010, 23:48
O jaaaa jak fajnie..:)
Dzięki za tyle porad i propozycji..:D
Tak, tak ja wiem że nie trzeba przesadzać z tymi temperaturami bo można się przejechać, zarówno w jedną i drugą stronę, patrze raczej na ten komfort nie na extremalne możliwości śpiworka..:)
Kiedyś miałam FN i niestety nie był fajny, był w miarę lekki ale zimny, tak mi kumpel kiedyś z 5 lat temu doradził i to za całkiem sporą forsę..
Już nie pamiętam co to było.. ale spłyną mi po tym jak mieliśmy wywrotkę łódką podczas szkwału białego na mazurach i teraz ryby go jedzą..:)
Uważam że w FN trzeba nieco zawyżać te parametry ciepła, przynajmniej z mojego doświadczenia, ale wiecie mogę się mylić, może teraz materiały są inne i się się trochę pozmieniało..
Ale mimo tego ten TROMS wydaje mi się nie głupi, nawet na obecną chwile faworyt..:)
Ogólnie to najbliżej mojego ideału leży to hannah sherpa
ale w tym wypadki uważam że jest za drogi co najmniej o 100zł (ale tu się chyba za tę wagę płaci 1300gr a ja tam mogłabym dobić nawet do 1600gr)
A i poliester w środku.. on chyba będzie się przyklejać..
Blossom ten babski no niby ok ale w środku będę zjeżdżała bo śliski i trochę już ciężki..
Trek moi znajomi wychwalają pod niebiosa.. Dobry śpiwór ale duży ciężkawy i słabo się kompresuje.. Jak nazwę o przeżytkiem to może się ktoś obrazić wiec nie nazwę..
Są jakieś sztuczne materiały co nie są śliskie?? W moim ex FN był taki całkiem przyjemny i to chyba był jakiś mix z bawełną..
W razie nowych wątpliwości będę się odzywała
Jeszcze raz dzięki..:*
-------------------------------------------
izabela
Dzięki za tyle porad i propozycji..:D
Tak, tak ja wiem że nie trzeba przesadzać z tymi temperaturami bo można się przejechać, zarówno w jedną i drugą stronę, patrze raczej na ten komfort nie na extremalne możliwości śpiworka..:)
Kiedyś miałam FN i niestety nie był fajny, był w miarę lekki ale zimny, tak mi kumpel kiedyś z 5 lat temu doradził i to za całkiem sporą forsę..
Już nie pamiętam co to było.. ale spłyną mi po tym jak mieliśmy wywrotkę łódką podczas szkwału białego na mazurach i teraz ryby go jedzą..:)
Uważam że w FN trzeba nieco zawyżać te parametry ciepła, przynajmniej z mojego doświadczenia, ale wiecie mogę się mylić, może teraz materiały są inne i się się trochę pozmieniało..
Ale mimo tego ten TROMS wydaje mi się nie głupi, nawet na obecną chwile faworyt..:)
Ogólnie to najbliżej mojego ideału leży to hannah sherpa
ale w tym wypadki uważam że jest za drogi co najmniej o 100zł (ale tu się chyba za tę wagę płaci 1300gr a ja tam mogłabym dobić nawet do 1600gr)
A i poliester w środku.. on chyba będzie się przyklejać..
Blossom ten babski no niby ok ale w środku będę zjeżdżała bo śliski i trochę już ciężki..
Trek moi znajomi wychwalają pod niebiosa.. Dobry śpiwór ale duży ciężkawy i słabo się kompresuje.. Jak nazwę o przeżytkiem to może się ktoś obrazić wiec nie nazwę..
Są jakieś sztuczne materiały co nie są śliskie?? W moim ex FN był taki całkiem przyjemny i to chyba był jakiś mix z bawełną..
W razie nowych wątpliwości będę się odzywała
Jeszcze raz dzięki..:*
-------------------------------------------
izabela