09-05-2010, 17:15
Eh, dobra tu by trzeba się zastanowić nad tym co jest nam potrzebne. Owe -5 odczytałem jako temperaturę ekstremalną, zwłaszcza jeżeli koleżanka pisze, że będzie to także używanie w schronisku, a pod namiot w takim układzie uznałem, że w lecie. W dodatku dodaje jako przykład volvena. Może nieco zbyt skróciłem sobie ścieżki myślowe ale z drugiej strony też nie da się każdemu opisywać wszystkiego związanego z tematem. Ale żeby nie było, że komuś źle życzę to jeszcze parę zdań dopiszę. Tak więc, zacznijmy od tego, iż śpiąc w temperaturze tzw ekstremalnej dla naszego śpiwora musimy wiedzieć, że balansujemy na granicy, w każdym razie jeżeli spełnia normy to powinien on nas ochronić przed hipotermią. W zasadzie w miarę komfortowego snu możemy spodziewać się w temperaturach nie niższych niż ta optymalna. Jednak tu trzeba także zastanowić się czy rzeczywiście zakładamy, że chcemy brać ze sobą 1,5 kilową dużą cegłę, czy może nie lepiej w razie konieczności użyć docieplającej bielizny czy innej odzieży. W każdym razie jeżeli szukasz przede wszystkim ciepłego śpiwora ów Fiord wydaje się być dobry jednak latem czy w schronisku będziesz się w nim gotować. Może ja mam skrzywione podejście do tematu, ale wolę w śpiworze lekko zmarznąć niż kombinować z takim zawinięciem by się nie przegrzewać. ;]