15-06-2007, 13:26
pytanie do darka,jeśli można:) i do innych którzy zechcieliby odpowiedżieć:) byłem wczoraj w warszawskim horyzoncie na targówku i wyszedłem z tamtąd ze śpiworem ice peak fjorda,może nie za lekki do tego tematu ale już tu się pojawił(bardzo miła pani w sklepie mówiła o nim jako o śpiworze trzy zesonowym a nie zimowym i wogóle o minimum i maximum,to tak apropo postów o zakresach temperatur,po raz kolejny doświadczyłem rzetelności horyzontu)sierpień słowackie tatry czasem będzie kołdrą a czasem będzie niezastąpiony póżny wrzesień nasze kochane tatry poza tym jakiś kajak wczesną wiosną no i nigdy nie wiadomo co jeszcze po drodze więc myśle że wybór trafiony ale jakby się trafiło zimą nie za ostrą gdzieś zabiwakować to czy śpiwór ten z wepchniętym w jego czeluście cienkim puchem uchroniłby mnie przed niechybną hipotermią? Ugiąłem się pod urokiem pani z horyzontu jak i tego ice peak'a i go mam ale ciekaw jestem jeszcze opini na jego temat a za wiele nie znalazłem w sieci więc jakby tak ktoś mógł drobne podszepty podesłać....No i miało być pytanie a robi się kilka,wybaczcie ale czy to co pisał Arni o ściśniętych śpiworach w worki w sklepie i leżakowaniu wpłynęło na jego wypełnienie? pani mówiła że model zeszłoroczny więc trochę poleżał ale to hollofil dupoint'a to morzę nieżle się trzyma? Hmm?