24-03-2007, 14:07
Arni, przeczytaj co napisałem jeszcze raz. Puch jak dla mnie to rozwiązanie na duże mrozy przy niższej wilgotności powietrza- wtedy Pertex czy inna tkanina zewnętrzna da sobie radę. inne warunki to dla mnie pomyłka.
ile byłeś w tych górach- dwa, trzy dni? pomyśl o tygodniu, dwóch bez możliwości osuszenia. widząc jak odpisujesz, śmiem twierdzić, że kompletnie nie zdajesz sobie sprawy jak sprawuje się po takim czasie jakikolwiek śpiwór, czy to puchowy czy to syntetyczny. zapominasz w tym momencie o parze wydzielanej przez Ciebie, o parze wydzielanej przez drugą osobę śpiącą z Tobą w namiocie, ech... pisząc o temperaturze dodatniej tym bardziej twierdzę, że wszelaki puch to pomyłka.
dużo praktyki jeszcze przed Tobą nim będziesz mógł doradzić komuś porządny śpiwór- bez obrazy, ale patrząc na Twe wypowiedzi w temacie śpiworów, widzę znakomitą wiedzę teoretyczną popartą niewielkim doświadczeniem w terenie. sam wiem kilka rzeczy na podstawie swoich doświadczeń wyjazdowych, ale do doradzania mi bardzo daleko.
ile byłeś w tych górach- dwa, trzy dni? pomyśl o tygodniu, dwóch bez możliwości osuszenia. widząc jak odpisujesz, śmiem twierdzić, że kompletnie nie zdajesz sobie sprawy jak sprawuje się po takim czasie jakikolwiek śpiwór, czy to puchowy czy to syntetyczny. zapominasz w tym momencie o parze wydzielanej przez Ciebie, o parze wydzielanej przez drugą osobę śpiącą z Tobą w namiocie, ech... pisząc o temperaturze dodatniej tym bardziej twierdzę, że wszelaki puch to pomyłka.
dużo praktyki jeszcze przed Tobą nim będziesz mógł doradzić komuś porządny śpiwór- bez obrazy, ale patrząc na Twe wypowiedzi w temacie śpiworów, widzę znakomitą wiedzę teoretyczną popartą niewielkim doświadczeniem w terenie. sam wiem kilka rzeczy na podstawie swoich doświadczeń wyjazdowych, ale do doradzania mi bardzo daleko.