29-10-2005, 16:18
Ja też mam Hannah Biker. Używałem go latem 2004 na Mazurach pod namiotem. (Jeśli chcecie możecie sprawdzić w jakimś archiwum jakie były wtedy temperatury 3-7 lipec 2004r.) Śpiąc kilka-kilkanaście metrów od jeziora było mi w nim bardzo zimno. Po założeniu kaleson, pokoszulak, polara i swetra było ciepło , pomijając oczywiście godzine przed wschodem słońca. Były dwie takie zimne noce. Ale średnio w lipcu takze 2005r. trzeba założyć podkoszulek z długim rękawem by spokojnie spać (oprócz godziny 4-5 rano).
Teraz myśle o Quechua za 189 zł komfort -1 risk -20 Wag chyba 1,4kg. Czy sądzicie że śpiwór tej firmy z takimi parametrami nadaje się na zimę w beskidy???
Teraz myśle o Quechua za 189 zł komfort -1 risk -20 Wag chyba 1,4kg. Czy sądzicie że śpiwór tej firmy z takimi parametrami nadaje się na zimę w beskidy???