12-10-2015, 17:34
Nie kupowałem przez internet bezpośrednio u producenta. W realu u podróżnika obejrzałem +/- ten model:
http://andrewshoes.com/prodotti/en/mountain/132/
Natomiast:
- zależało mi na otoku z przodu,
- nie chciałem nadlewek z boku,
- by były niższe.
Nie używam ich w terenie skalnym, używam do ogólnej turystyki zima i jako but narciarski do Haganów X-trace. Dlatego nie mogły też mieć zbyt sztywnej podeszwy. Tę oceniam na B/C - mam mu mała praktykę. Na pewno jest taka sama lub minimalnie bardziej miękka od tej w La Sportivach Trango projektowanej do półautomatów.
- nadlewki też dają się uzgodnić.
Kontakt jest z producentem normalny, trwa to trochę ale to jest mino wszystko manufaktura.
Zależało mi na butach które będę miał i już. Konstrukcja szyta daje wymianę podeszwy łączenie z elementami amortyzującymi jak się zaczną rozpadać. W np. La Sportivach Trango S po 12 latach te pianki zaczynają kruszeć. Nic się z nimi nie zrobi. Tu wysyłasz i wymieniają.
Było w tym ryzyko, no ale je podjąłem.
Zwracam uwagę na modele myśliwskie. Są interesujące, mój był formalnie właśnie takim. Nowocześniejsza wersja mojego buta. Bardziej wyotokowana i bardziej pracująca w kostce. Zw względu na narty na tym mi nie zależało....
http://andrewshoes.com/prodotti/en/hunting/78/
Nie umniejszając nic polskiemu producentowi wymienionemu powyżej - jakość sztuki szewskiej jest inna. No i rzecz bezcenna - po otwarciu pudełka zapach to zapach skóry i kleju jak u szewca w czasach dzieciństwa. Teraz jak się otwiera to czuć przede wszystkim plastik. Jest w tym pewna dawka snobizmu - wiem, ale za cenę identyczną do masowej produkcji uważam warto.
---
Edytowany: 2015-10-12 18:36:20
---
Edytowany: 2015-10-12 18:42:40
---
Edytowany: 2015-10-12 18:45:54
-------------------------------------------
Pim
http://andrewshoes.com/prodotti/en/mountain/132/
Natomiast:
- zależało mi na otoku z przodu,
- nie chciałem nadlewek z boku,
- by były niższe.
Nie używam ich w terenie skalnym, używam do ogólnej turystyki zima i jako but narciarski do Haganów X-trace. Dlatego nie mogły też mieć zbyt sztywnej podeszwy. Tę oceniam na B/C - mam mu mała praktykę. Na pewno jest taka sama lub minimalnie bardziej miękka od tej w La Sportivach Trango projektowanej do półautomatów.
- nadlewki też dają się uzgodnić.
Kontakt jest z producentem normalny, trwa to trochę ale to jest mino wszystko manufaktura.
Zależało mi na butach które będę miał i już. Konstrukcja szyta daje wymianę podeszwy łączenie z elementami amortyzującymi jak się zaczną rozpadać. W np. La Sportivach Trango S po 12 latach te pianki zaczynają kruszeć. Nic się z nimi nie zrobi. Tu wysyłasz i wymieniają.
Było w tym ryzyko, no ale je podjąłem.
Zwracam uwagę na modele myśliwskie. Są interesujące, mój był formalnie właśnie takim. Nowocześniejsza wersja mojego buta. Bardziej wyotokowana i bardziej pracująca w kostce. Zw względu na narty na tym mi nie zależało....
http://andrewshoes.com/prodotti/en/hunting/78/
Nie umniejszając nic polskiemu producentowi wymienionemu powyżej - jakość sztuki szewskiej jest inna. No i rzecz bezcenna - po otwarciu pudełka zapach to zapach skóry i kleju jak u szewca w czasach dzieciństwa. Teraz jak się otwiera to czuć przede wszystkim plastik. Jest w tym pewna dawka snobizmu - wiem, ale za cenę identyczną do masowej produkcji uważam warto.
---
Edytowany: 2015-10-12 18:36:20
---
Edytowany: 2015-10-12 18:42:40
---
Edytowany: 2015-10-12 18:45:54
-------------------------------------------
Pim