22-09-2015, 12:05
jakie buty polecacie dla kobiet na niewielkie górskie wycieczki? W górach nie bywam raczej, chyba że przy okazji. Zastosowanie: za miesiąc lecę do Peru, wiec buty tam na wędrówki na Machu, jeszcze na Salarach w Boliwii, na Atacamie w Chile. Wcześniej takie buty przydałyby mi się na wejście na Stepantsminda (wchodziłam i schodziłam), na jakieś wycieczki na Svalbardzie czy Islandii.
Zimą nie bywam w górach (chyba że śnieg mnie gdzieś zaskoczy podczas wyjazdu). Ważne żeby były wodoodporne, nie ślizgały się na mokrej nawierzchni czy kamykach.
Czytam trochę na ten temat ale mam mętlik - nie wiem czy iść w jakość (Meindl lub aku) czy w zwykłe jakieś ''decathlonowe'' buty, czyli cenę. Realistycznie zakładam, że będę je używać raz w roku przez max 3dni.
Rozważam obecnie Meindl Jersey Pro lub aku Ultra Light z takich bardziej profesjonalnych butów. Najlepiej by było jakby buciki były wielofunkcyjne, całoroczne (poza śniegiem, bo po śniegu to wolę na nartach jeździć, a nie się wspinać :), wodoodporne i dawały stabilność na mokrych kamieniach czy trawie.
Zimą nie bywam w górach (chyba że śnieg mnie gdzieś zaskoczy podczas wyjazdu). Ważne żeby były wodoodporne, nie ślizgały się na mokrej nawierzchni czy kamykach.
Czytam trochę na ten temat ale mam mętlik - nie wiem czy iść w jakość (Meindl lub aku) czy w zwykłe jakieś ''decathlonowe'' buty, czyli cenę. Realistycznie zakładam, że będę je używać raz w roku przez max 3dni.
Rozważam obecnie Meindl Jersey Pro lub aku Ultra Light z takich bardziej profesjonalnych butów. Najlepiej by było jakby buciki były wielofunkcyjne, całoroczne (poza śniegiem, bo po śniegu to wolę na nartach jeździć, a nie się wspinać :), wodoodporne i dawały stabilność na mokrych kamieniach czy trawie.